Maska z naturalnego jedwabiu pod oczy Kaskaryla - Orientana

Witajcie :)
Za oknem mam -15! rano po godz. 6 było -20! Dałam więc dzisiaj Hani wolne od przedszkola ;)

Kilkanaście dni temu Orientana na swoim fanpage zorganizowała szybką akcję, zgłaszały się chętne blogerki do przetestowania jedwabnych masek pod oczy, wybranych zostało około 20, w tym i ja :) 

Wybrałam dla siebie Maskę z naturalnego jedwabiu pod oczy Kaskaryla



OD PRODUCENTA:



SKŁAD:



STOSOWANIE:




MOJA OPINIA:

- opakowanie - "płatki" są w kształcie litery "C", znajdują się w saszetce, dodatkowo wewnątrz są one w plastiku rozdzielone niebieską grubszą siatką, saszetka wypełniona również płynem, 
      


- konsystencja / zapach - płatki są z jedwabiu więc bardzo cienkie, ale na pewno się nie rozerwą ;) zapach kojarzy mi się z jakimś żelem, ale z moim katarem ciężko mi teraz ocenić, aczkolwiek przyjemny i nie wyczuwalny na twarzy

- działanie - bo to najważniejsze :) po nałożeniu "płatków" na oczy czuje się od razu chłodek, pomimo że są one mocno nasączone płyn z nich nie ścieka nam po twarzy, nie trzeba też leżeć i się nie ruszać, ja w tym czasie przygotowywałam zupkę na obiad :) po około 10 minutach poczułam ściąganie w okolicach oczu.
Maska wg producenta wygładza zmarszczki, ujędrnia i regeneruje, więc wg mnie spełniła swoje zadanie, dodatkowo rozświetliła skórę wokół oczu :) 
Dla potwierdzenia: jak zapytałam męża czy widzi jakąś różnicę na mojej twarzy (nie było go w domu jak miałam maskę), od razu powiedział, że mam jakieś ładniejsze oczy :)

tak płatki wyglądały już po wchłonięciu się dobroczynnych składników :)



Pooglądacie trochę moją twarz, więc się nie wystraszyć :P




przed:

po:



Producent zaleca stosować tą maskę 2-3 razy w tygodniu, a koszt jednorazowy to 10 zł, więc troszkę sporo wychodzi gdyby stosować ją 3 razy w tygodniu... jednak przed jakimś większym wyjściem - impreza rodzinna, z przyjaciółmi itp. nadaje się doskonale dla odświeżenia okolic oczu i poprawienia ich wyglądu.

Maskę możecie zakupić tu - KLIK


Co sądzicie o takiej masce na oczy? Używałyście?

Komentarze

  1. faktycznie, dzisiaj okropny mróz :/
    a z tymi płatkami jeszcze do czynienia nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie koszta są duże aby efekt był zadowoalający:) Ciekawy produkt;)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm,nie słyszałam jeszcze o takiej maseczce ! Ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna maseczka na większe wyjścia. Podoba mi się jej kształt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mają ciekawy kształt, nie spotkałam się jeszcze z takim :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiej Hani to dobrze ;-). fajny ma kształt :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wychodzi 120 zł miesięcznie ? Ojj to nie;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak troszkę drogo,ale tak na raz aby gdzieś wyjść to jest super opcja :)

      Usuń
  8. świetny kosmetyk,widać efekt!Masz ładne oczka! 8-)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam ale fajne, lubie takie bajery :D

    OdpowiedzUsuń
  10. masz bardzo ładnie zrobione brwi! :-)
    ja osobiście nie stosuję takich rzeczy, szkoda mi kasy :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znałam wcześniej tego produktu , podoba mi się u Ciebie i zostaje na dłużej ☺

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie kojarze tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Koszty rzeczywiście spore i tak jak piszesz raczej do stosowania przed wyjściami. Niemniej jednak chętnie bym wypróbowała jakąś maskę pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie też dziś było mroźno. :) Ładnie Ci w tych płatkach. ;) Ja mam maseczkę na całe lico, jutro może zastosuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam nigdy takich maseczek..muszę spróbować bo mnie zaciekawiałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  16. gratulacje szczęściaro :) a ta maska z jedwabiem brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A mróz jest nawet dziś :/ Dość ciekawie się prezentuje ta maska :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tej maski;((....ale nic straconego;)))

    OdpowiedzUsuń
  19. wygląda na godną wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  20. hmmmm, ciekawe ciekawe....warto wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*