Zupa krem z dyni

Cześć :)
Jak obiecałam tak robię, czyli dzielę się przepisem na pyszną zupę z dyni - przynajmniej mi smakowała :D
Wyszła taka mieszanka z 3 przepisów ;)

Proporcję podaję na oko, bo ile dokładnie dyni było to nie pamiętam,ale chyba łącznie jakieś 1,5 kg :D

Dodam, że przygotowanie może być nieco mało spójnie napisane :P

Składniki:
- 1,5 kg dyni (połowa tego do upieczenia)
- bulion 1,5 litra ( ja ugotowałam sobie wywar z połowy piersi kurczaka, 4 ziemniaków, pory i przypraw oraz 1,5 l wody)
- 150 ml śmietany kwaśnej
- ząbek czosnku
- 1 cebula
- 1 papryczka chili
- 2 jabłka (najlepiej kwaśne)
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- pół piersi z kurczaka (bo pół było w wywarze)

Przygotowanie:
1. Bulion - przygotować wg swoich upodobań.

2. Umytą i wypestkowaną dynię (ok.80 dag), pokroić na parę części, położyć na blaszce skórką do dołu i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około godzinę (pieczenie góra-dół), lub do czasu aż będzie miękka - moja piekła się 40 minut. Po wyjęciu ściągnąć skórkę.





3. Podgrzać olej w większym garnku z grubym dnem, dodać cebulę i zeszklić ją. Następnie dodać starty czosnek i przekrojoną na pół, wypestkowaną chili. Smażyć około minutę.


4. Dodać obrane, pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w kostkę jabłka oraz drugą połowę surowej dyni pokrojoną w kosteczkę. Smażyć mieszając co jakiś czas przez około 5 - 7 minut. Gdyby warzywa zaczęły przywierać do dna garnka, można dodać 2 - 3 łyżki bulionu. Teraz dodać dynię upieczoną. Doprawić solą, pieprzem, cynamonem i zagotować.







5. Usmażyć połowę piersi kurczaka pokrojonej w małą kostkę.


6. Wlać bulion do garnka w takiej ilości aby sięgał ponad poziom warzyw, wrzucić usmażone mięsko. Zagotować, przykryć i gotować przez około 10-15 minut na mniejszym ogniu aż dynia będzie miękka. Zmiksować na gładkie puree. Do zmiksowanej zupy dodajemy śmietanę i ponownie chwilkę gotujemy.



Gotowałam w garnku o poj. 5 l, wyszło jakieś 3-3,5 l zupy :P

Można podawać np. z orzechami włoskimi :)





Smacznego!

Komentarze

  1. Nigdy nie jadłam zupy z dyni, ale Twoja wygląda bardzo smakowicie :) Chyba dużo pracy jest przy gotowaniu prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy ja wiem czy dużo ;)
      dynię piekłam i gotowałam wywar w jednym czasie, i w międzyczasie robiłam resztę

      Usuń
    2. polecam! wersja z pieczoną dynią jest lepsza niż ta z gotowaną od razu z wywarem! :)

      Usuń
  2. Jeszcze nigdy nie jadłam zupy z dyni ale muszę powiedzieć że od jakiegoś czasu się do niej przekonuję i możliwe ze Twój przepis wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna z moich ulubionych zup :) Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie jadłam zupy z dyni, ale słyszałam że bardzo pyszna jest :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam dyni!! :P Jestem ciekawa jak taka zupka smakuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nigdy nie jadłam,to był mój pierwszy raz ;)

      Usuń
  6. kocham zupy dyniowe, jak moja mama zrobiła to sama wciągnęłam 3/4 garnka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie próbowałam zupy z dyni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie lubię dyni, ale Twoja zupka smakowicie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie jadłam dyni, ale zamierzam w tym roku to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście nie przepadam za dynią - ale hmm, zawsze warto próbować nowych rzeczy, więc z chęcią bym skosztowała :)

    Ściskam mocno,
    www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
    __________________________________
    + a u mnie: burgundy, szarości - odcienie idealne, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  11. musze w koncu spróbowac , jestem ciekawa smaku ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Z orzechami włoskimi na pewno jest pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam wszelkiego rodzaju zupy krem, zwlaczcza te sezonowe z dyni, cukinnii, kabaczka, ostatnio też robilam z dyni, ale ja tylko gotuję dynię, warzywa w sumie daję te same, z przypraw polecam jeszcze odrobinę gałki muszkatałowej lub kardamon :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*