Wellness & Beauty Peeling z olejkiem i zieloną herbatą

Cześć!
Kolejny szary i ponury dzień... gdzie jest ta piękna biała zima? Ja chcę śniegu!!! (tylko nie mrozu -20 :P)
Dzisiaj chcę Wam napisać o świetnym peelingu za niską cenę. Ten akurat wygrałam w paczuszce u Kosmetyczne Remedium, jak i 5 innych kosmetyków Wellness&Beauty. To cudeńko już mi się skończyło i jak tylko wpadnę do Rossmanna, bądźcie pewni, że kupię kolejne opakowanie. A dlaczego? O tym dalej :)


Wellness & Beauty Peeling z olejkiem i zieloną herbatą


Co nam obiecuje producent? Ano samą przyjemność :)




SKŁAD:


Na składach za bardzo się nie znam, ale początek jest chyba ok? :)


Przyznam szczerze, że nie lubię oliwki, oliwy itp. Nie podoba mi się zapach i w ogóle jest bleee :P Więc jak zobaczyłam ją w peelingu - nie byłam zadowolona, jednak zielona herbata "zabiła" zapach oliwki, więc zniosłam kąpiele dość przyjemnie :)


Zdjęcia robiłam już po 2 czy 3 użyciach, więc słoiczek nie jest do końca taki wewnątrz jak był na początku.

Słoiczek jest bardzo fajny, przypomina mi takie starsze do przetworów, szczelne i porządne, jak ma się śliskie dłonie to trzeba ostrożnie posługiwać się "zapięciem" bo dobrze trzyma i jak ktoś ma długie paznokcie mógłby je sobie nieco uszkodzić. Jednak mamy gwarancję, że nawet po upadku nic z niego nie wyleci.


Zapach jak wspomniałam wcześniej jest bardziej podobny do zielonej herbaty niż oliwy, choć i jej lekka nuta się przebija. Skłonna jestem napisać, że przyjemnie się go wąchało. 

Kolor jak widać zielony. Na wierzchu kryształków soli widać olejek z oliwek. 



Peeling Wellness & Beauty jest genialnym peelingiem solnym. Taki cudaczek jak lubię, czyli konkretny zdzierak, po którym skóra jest zarówno nawilżona dzięki oliwie z oliwek jak i ładnie pachnąca zieloną herbatą. 
Radzi sobie świetnie z usuwaniem martwego naskórka, skóra jest wygładzona, jakby zrelaksowana i dobrze potraktowana. 
Peelingowałam nim całe ciało (plecami zajmował się mąż), jednak dekolt musiałam traktować delikatniej, bo po 1 użyciu tak się "szorowałam", że skóra była czerwona :P Ale co ja poradzę, że lubię po peelingu czuć się czysto i świeżo?


Po użyciu tego peelingu macie z głowy zastosowanie jakiegokolwiek mazidełka do ciała. Nawet wytarcie ręcznikiem nie usuwa całkiem warstwy olejku, potem nawet szybko się wchłania. Skóra jest dopieszczona i myślę, że każdy byłby z niego zadowolony. Co najważniejsze nie ma parafiny, a to już bardzo lubię :)

Więc jeśli lubicie jak ja porządne peelingi to lećcie do Rosska i zafundujcie sobie ten skarbek za całe 12,99 zł / 300 g.
Oczywiście wydajność też jest świetna, więc nic tylko brać i cieszyć się z jego używania. 


Więcej produktów Wellness & Beauty z opisami znajdziecie tu KLIK, ja mam chęć jeszcze na inne peelingi, szczególnie z kokosem :)

Kto z Was już miał ten peeling? 
Jak reakcje? 
Lubicie peelingi solne?

Buziaki :*

Komentarze

  1. Kusił mnie ostatnio w Rossmannie, ale nie kupiłam, bo muszę wykończyć to co już mam. Jak będę uzupełniać peelingowe zapasy to chyba się skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wygląda ten peeling!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też szaro :( te peelingi są fajne, generalnie cała seria welness&beauty przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęciłaś. W ogóle super wygląda ten peeling, uwielbiam takie "słoiczkowe" kosmetyki!

    Zapraszam na mój ostatni post: http://alanja.blogspot.com/2015/01/karmelowy-paszcz-trapery-fee-wear-i.html

    OdpowiedzUsuń
  5. no no prezentuje się super i ta cena ... kusisz :D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Od dłuższego czasu chcę coś kupić z tej firmy tylko nigdy nie wiem co, ale teraz już wiem ;) jak dobrze zdziera, i jeszcze nawilża to koniecznie muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się ten sloiczek. Mozna go potem wykorzystać jakos :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje się fajny no i tani!! :D Mi zapach pewnie by pasował, na kokosa na pewno się nie skuszę, bo nie znoszę hehe :D
    Piękne zdjęcia Kochana :* :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też chętnie bym wypróbowała ten z kokosem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja nie miałam jeszcze ;/ opakowanie jest swietne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. JA BARDZO LUBIE WSZELKIEGO RODZAJU PELINGI I MAZIDLA DO CIALA :)
    http://zielonoma.blogspot.it/2015/01/zeberka.html

    OdpowiedzUsuń
  12. ogólnie uwielbiam peelingi ale tego nie używałam:)
    nakrancumarzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. z pewnością wypróbuję, produkty tej firmy od dawna mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie używałam jeszcze peelingów z tej linii, ale generalnie lubię ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W takim razie trafia na moją chciej listę. Kolor ma super :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też nienawidzę oliwek, jednak kosmetyków z nimi używam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudeńko
    kocham takie opakowania
    myślałam że będzie droższy !
    ah chcę go !

    OdpowiedzUsuń
  19. Tego nie znam, ale bardzo lubię tego typu peelingi :]

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie zdzieraki :) Ale tego jeszcze nie miałam :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Z solnymi peelingami mam słabe doświadczenie, ale ten prezentuje się bardzo ciekawie. Genialne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze, zawsze kupuję peelingi cukrowe :) opakowanie mi się też podoba. Zostaję na dłużej i pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio zaniedbalam swoja skore a ten peeling swietnie sie prezentuje:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam peelingi! :) Mogłabym kupować i kupować... ale potem kończ je wszystkie na zmianę ah. :) Pewnie w niedalekiej przyszłości się skuszę, lecz na pewno na inny wariant zapachowy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znoszę peelingów solnych, bardzo mnie pieką :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zielona herbata, jest bardzo wdzięczna.
    Przekonana jestem do zakupu. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam, al czytałam pozytywne opinie, sama chyba się skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Widocznie mam słabego Roska, ponieważ u mnie w ogóle nie moge trafić kosmetyków, które proponujecie z Wellness & Beauty. A przydałby mi się taki porządny zdzierak, bo zawsze po ćwiczeniach czyli w zasadzie hmm.. co drugi dzień lubię porządnie skórę pobudzić do życia :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do najbliższego mam 15 km, więc nie wiem czy tam jest, jednak mam nadzieję, że jak wpadnę to będzie i kupię :)

      Usuń
  29. mam chęć go wypróbować, też na składach nie znam się super ale ten jest ok. świetne opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  30. Wygląda ciekawie, jeszcze peelingu z tej serii nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio zamówiliśmy saunę fińską do naszego domu. Było warto. Oferta www.infraline.pl okazała się bardzo atrakcyjna!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*