Yankee Candle - Madagascan Orchid

Cześć!
Przyszła środa, a więc pora na wpis z cyklu "pachnące środy". Wiem, że tydzień temu wpisu nie było, ale przynaję całkowicie mi to wypadło z głowy!


Yankee Candle - Madagascan Orchid


Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Intensywny i intrygujący aromat białej orchidei z Madagaskaru, która kwitnie tylko przez jeden dzień.


Nie wiedziałam na jaki wosk się dzisiaj zdecydować, więc padło na ten, który wybrały dzieci.

Madagascan Orchid jest zapachem kwiatowym, ale dość specyficznym. Nie umiem określić do czego jest podobny, nie wąchałam nigdy orchidei. Owszem jest kwiatowy, faktycznie rześki, ale i mający w sobie trochę cierpkości połączonej ze słodyczą. Nie jest lekkim zapachem, ale za to idealnie pasuje na jesienne i zimowe wieczory w otoczeniu książki i ciepłego kakao :)



Tartę jak zwykle podzieliłam sobie na 4 palenia i pomimo zatkanego nosa, bardzo szybko wyczułam unoszący się zapach w pokoju. Tak więc intensywność bardzo mi odpowiada, podejrzewam, że mąż to już by mnie gonił z tym woskiem, bo on lubi jednak delikatniejsze zapachy. Madagascan Orchid jest jeszcze wyczuwalna trochę czasu po zgaszeniu tealighta.


Zapach na tyle do mnie przemawia, że zaczynam coraz bardziej lubić kwiatowe nuty.

Wosk ten możecie zakupić w sklepie Goodies.pl, tu -> klik


Co sądzicie o tym zapachu?
Mieliście?
Też macie problem z określeniem jego nut?

Buziaki :*

Komentarze

  1. Nie przepadam za kwiatowymi zapachami .

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj nie dla mnie:) nie przepadam za kwiatowymi zapachami.
    Za to uwielbiam owocowe woski:) ostatnio zakupiłam pomarańcze i pachnie obłędnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie sięgam po typowo kwiatowo zapachy. Buziaki :***

      Usuń
    2. jaki pomarańczowy?
      miałam orange splash i był boski

      Usuń
    3. jestem bardzo ciekawa tego zapachu opis brzmi obiecująco :)

      Usuń
  3. Ciekawa jestem jego zapachu nie miałam go jeszcze nigdy <3

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę, że spodobałby mi się ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam,ale skomponwał się pod lakier do paznokci ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam je! ale tego zapachu nie miałam
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem jak pachnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie jeszcze w poczekalni:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już tyle do Ciebie zaglądam, aż dziwne, ale dopiero teraz dołączam do obserwowanych. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam i czuję ten zapach <3

    Brzydki Ptak Blog
    Zapraszam do udziału w konkursie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kilka dni temu skończyłam go palić, jak nie przepadam za kwiatowymi zapachami, to ten spodobał mi się na tyle, że z pewnością kupię go kolejny raz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego zapaszku. Jestem ciekawa czy bym go polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie bardzo podoba się ten zapach, kocham kwiatowe nuty

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jednak preferuję lżejsze zapachy, ale może by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam woski YC tego jednak jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*