Eyeliner liquid precision - La Luxe Paris

Cześć!
Dziś mam dla was kolejny wpis z kolorówką La Luxe Paris, tym razem wybór padł na eyeliner. 


Eyeliner liquid precision - La Luxe Paris


Co nam mówi o nim producent? W sumie niewiele, wspomina o specjalnie dobranym aplikatorze, który ułatwia narysowanie perfekcyjnego konturu, bez rozmazywania się oraz zapewnia o utrzymaniu się eyelinera na powiekach przez cały dzień. A jak to się ma do rzeczywistości?

Cena ok. 10 zł

SKŁAD:


Doświadczenie z kreską mam słabe, nigdy nie umiałam jej narysować, jedna wyszła dobrze, druga już nie, bez względu na to, które oko było malowane pierwsze. Ale dla potrzeb testów zaczęłam ćwiczyć, a efekty zobaczycie w dalszej części wpisu. Mam jeszcze 2 inne eyelinery i również z nimi ćwiczyłam, spodziewajcie się też ich recenzji. Podczas testowania zauważyłam, że malowanie kreski idzie mi coraz lepiej i do tego szybciej, aż chce mi się robić makijaż, a oko bez kreski zaczyna mnie drażnić, czuję się "naga", więc jak kiedyś kreska była zbędna, bo nie umiałam jej robić, tak teraz nie wyobrażam sobie bez niej makijażu.


Gdzieś mi się rzuciło w oczy, że końcówka jest silikonowa, nie jestem tego do końca pewna, ale mogę stwierdzić, że nie jest twarda i sztywna, lekko sunie po powiece, jedno pociągnięcie gwarantuje wykonanie dokładnej małej czarnej :) choć jak mi ręce drżały na początku to musiałam robić poprawki, co czasem skutkowało "pandą" ^^ 
Chcę zwrócić uwagę, że eyeliner bardzo szybko zasycha, więc nie ma problemu z odbiciem się jego na górnej powiece, wiem z doświadczenia, z rozpędu od razu otwierałam szerzej oko i zaraz strach, że będzie trzeba coś poprawić albo robić na nowo, tu jestem zadowolona.
Eyeliner daje nam piękną i głęboką czerń, która utrzyma się spokojnie cały dzień, ale...


...jest coś do czego muszę się przyczepić. Producent pisze, że eyeliner jest wodoodporny, a niestety taki nie jest. Trwałość zasługuje na plus, ale tylko wtedy, gdy nic nie robimy przy oczach. Kreska zachowa swój pierwotny kolor i kształt spokojnie do wieczora, ale jeśli coś nas zaswędzi jak to mnie często i przejedziemy paluchem to mamy gwarantowane roztarcie i konieczna będzie poprawka. Dlatego malując kreskę muszę się w pracy pilnować i nie męczyć moich oczu palcami, co jest trudne. Czytając, że eyeliner jest wodoodporny liczyłam na to, że będzie nie do zdarcia i jego demakijaż też może być utrudniony, a tu się męczyć nic nie trzeba. Na zdjęciu poniżej widać roztartą kreskę tylko po przetarciu palcem i to niezbyt mocnym.


Byłam nawet tak zdolna, że jednego razu chciałam sobie umalować oko zamiast powiekę :P na szczęście nic mnie nie piekło i oko się nie czerwieniło, więc myślę, że osoby z wrażliwymi oczami też mogą go spokojnie używać.



Ogólnie jestem zadowolona z eyelinera, byłby idealny, gdyby faktycznie był wodoodporny. Aplikacja jest bardzo łatwa i szybka, trwałość super, póki nie dotkniemy palcami. 

Dla mnie jest kosmetykiem, który mogę wykończyć, ale raczej do niego nie powrócę, bo zależy mi na trwałości bez obawy o rozmazanie i poprawki.



Kosmetyki La Luxe Paris znajdziecie w Lidlu :) 
Zapraszam na FB i stronę marki.



Co sądzicie o tym eyelinerze? 
Makijaż z kreską czy bez - jaki preferujecie?

Buziaki :*

Komentarze

  1. Nigdy nie miałam kosmetyków z tej serii, wyglądają całkiem obiecująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wygląda i podoba mi się aplikator.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładną kreskę daje, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na brak doświadczenia z kreską wyszło bardzo fajnie : )
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam nigdy o tej marce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie umiem malować kresek, próbowałam, już kilka setek razy i zawsze kończyło się to źle. A Tobie fajnie kreska wyszła. I na lewym i na prawym oku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie jest wodoodporny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie mam przekonania do kreski :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakoś nei mogę opanować tej kreski dałam sobie spokój z eyelinerami

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam eyeliner o podbnym kształcie, ale wolę te z pedzelkiem
    Jakoś wygodniej mi nimi malować kreski
    Ale to chyba sprawa wprawy

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne kreski, ja nadal mam problem z narysowaniem idealnych, chyba za rzadko ćwiczę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że nie jest wodoodporny, ale efekt całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście, że z kreską :D Niestety ja nie potrafię za bardzo narysować ładnej kreski :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładna czerń. Ja kresek nie maluję. Po pierwsze to nie umiem, po drugie mam wrażenie, że z nimi dziwnie wyglądam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku też dziwnie się z kreską czułam, teraz gości u mnie w prawie każdym makijażu

      Usuń
  15. Ładnie ten eyeliner prezentuje się na Twych oczach, w ogóle taka piękna kreska... Ja nie potrafię rysować przy użyciu takich produktów. Więc nie wybiorę tego kosmetyku. Owszem lubię makijaż z kreską maluję ją kredką do brwi :) I jest prosta :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Eveline produkuje biedronkową Luxury Paris

    OdpowiedzUsuń
  17. Aktualnie jestem zauroczona żelowym eyelinerem z Maybelline, ale może kiedyś i ten wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie umiem robić kresek :( Tego bym nie używała bo pewnie cały czas bym chodziła pomazana :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja tam na co dzień tylko brązową kredką maluję kreseczki :-) linery na większe "wyjścia" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczne kreseczki! ja robię koślawce xd obs? ja już:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mało kiedy sięgam po taki specyfik, bo muszę się naprawdę napracować, aby kreska wyglądała tak jak chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mało kiedy sięgam po taki specyfik, bo muszę się naprawdę napracować, aby kreska wyglądała tak jak chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Idealna kreska :-) mi czasem wyjdzie falbanka ale widze ze Ty masz wprawiona rękę :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak za tą cenę to myślę, że i tak jest dobry. Prawdę mówiąc zawsze zwracam uwagę by eyeliner był wodoodporny.
    Ale podoba mi się końcówka.

    OdpowiedzUsuń
  26. Powiedz mi jak malujesz kreskę kiedy nie masz okularów na nosie? Ja, jak zdejmę okulary, tonic nie widzę, a jak mam na nosie, to kreski nie potrafię zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam i polubiłam :) Choć zauważyłam, że zaraz po narysowaniu kreski trochę mnie piecze- na szczęście szybko to mija i nie byłam zmuszona do tego by zmyć eyeliner...

    OdpowiedzUsuń
  28. ładnie się prezentuje :) ja to raczej kredką kreski robię, ale chyba się skuszę na ten eyeliner :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię go. Ma fajny pędzelek, którym można namalować dość cienkie jak i grubsze kreski.


    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*