Lato z Monte Santi
Cześć!
Dostałam się do kolejnej kampanii ambasadorskiej Monte Santi. Tym razem do testów przekazane zostały wina aromatyzowane w 2 smakach - White Original (winogronowe) i Pineberry (biała truskawka). W czasie akcji czekają mnie 3 zadania, po 1 na każdy tydzień.
Wina aromatyzowane Monte Santi są idealne na kobiece spotkania - plotki, relaks, dobre jedzenie - najlepsza kombinacja jaka może być.
Jestem wielbicielką win słodkich i półsłodkich, w grę wchodzą czerwone lub różowe, białe wina to nie moja bajka.
Myślałam, że White Original zmieni moje podejście do win białych winogronowych, ale niestety tego nie zrobił. Nadal utwierdzam się w przekonaniu, że są zwyczajnie niedobre i podejrzewam, że nic tego już nie zmieni.
Jednak muszę dodać, że koleżance próbującej ze mną to wino przypadło ono do gustu, więc to tylko kwestia własnych upodobań :)
Natomiast Pineberry to mój ulubieniec! Pobił nawet w smaku czerwone Blackberry, które często u mnie gościło na stole do tej pory. Biała truskawka jest lekko słodka, bardzo dobrze wyważona, delikatna i orzeźwiająca - idealnie komponuje się z gorącą aurą panującą dzisiaj na dworze. Pineberry znika w mgnieniu oka, musiałam dokupić kolejną butelkę :D
Powiem tylko tyle - jeśli jeszcze nie próbowaliście tych win, musicie to nadrobić - są lekkie i orzeźwiające, więc delektujcie się dobrym smakiem.
Zapraszam Was na facebook Monte Santi, gdzie również są organizowane konkursy dla fanów strony, w każdym z trzech zadań do wygrania 5 zestawów składających się z 2 butelek opisanych powyżej.
Spotkałyście się już z winami Monte Santi?
Jakie smaki preferujecie?
Buziaki :*
Przyznaje jeszcze nie próbowałam,lubie czerwone wino Carlo Rossi😎
OdpowiedzUsuńczerwonego przyznam,że nie piłam, zwykle różowe
Usuńjak najbardziej polecam :)
OdpowiedzUsuńOj spróbowałabym.
OdpowiedzUsuńlubię ich wina, ale tych jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńsuper, na zdrowie, ja się nie załapałam na testy
OdpowiedzUsuńNie znam tych win jednak bardzo przepadam za białym :) chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię wszystkie wina :)
Usuńlubie wina :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piłam wina tej marki. Generalnie dawno nie piłam wina;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować. Butelka wygląda obiecująco. Na najbliże spotkanie z przyjaciółkami wypróbujemy na pewno. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńButelka wygląda dość zachęcająco, ciekawe jak ze smakiem. Jak wiadomo, są zwolennicy i przeciwnicy takich win.
OdpowiedzUsuńDokładnie, też jestem tego ciekaw :)
UsuńBardzo lubię pić monte santi nie tylko latem. Lubię ten wyjątkowy smak.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji wypróbowania Monte Santi ale biała truskawka brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPiłam ale chyba inną wersję i było dla mnie za słodkie :P
OdpowiedzUsuńNe jestem specjalnym miłośnikiem wina, ponieważ zdecydowanie bardziej gustuję w dobrej whisky. Za to bardzo lubię inwestować w wina ;-)
OdpowiedzUsuńWina aromatyzowane Monte Santi są też idealnym prezentem na urodziny czy imieniny :) Są słodkie i fajnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńtakie cuda to można testować :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten napitek :)
OdpowiedzUsuńJedne z najlepszych win , jakie mogłam spróbować. Bardzo lekkie, słodkie, aksamitne. Idealnie pasuje do deserów, lub jako deser sam w sobie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten blog. Jestem pod wrażeniem. Lubię takie inpsirujące blogi. Na pewno będę tutaj częściej zaglądać.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi ochoty na ten truskawkowy :) Muszę się za nim rozglądać:)
OdpowiedzUsuńPyszne to jest ;)
OdpowiedzUsuńPiłam i było niezłe :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam
OdpowiedzUsuńA ja akurat uwielbiam :)
UsuńWygląda to naprawdę świetnie :D
OdpowiedzUsuńSuper post
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuń