"Idealna gładkość" :)
Witajcie :)
Post miał być wczoraj,ale niestety nie dałam rady nic normalnego skleić. Wpadam na szybko i lecę do ogrodu póki mam pogodę, dziś w planie zamrozić szpinak i zrobić szczaw do słoików, następnie porozsadzać buraczki i być może zabrać się za pietruszkę :) Ambitny plan,ale może wypali, do tego mąż mi się rozchorował i popędził do lekarza.
Dziś będzie coś na czasie, czyli Nawilżający żel do golenia "Idealna gładkość" Avon.
OD PRODUCENTA:
SKŁAD:
WYGLĄD:
MOJA OPINIA:
Żel zamknięty w miękkiej plastikowej tubce o pojemności 150 ml, z zamknięciem typu "klik" i to bardzo porządnym! Żel zużywa się do końca, nie ma opcji, aby coś zostawało w tubce, konsystencja jest odpowiednia, pod koniec wystarczy mocniej trzepnąć i reszta zawartości jest na naszym ciałku. Przyjemnie pachnie. Skóra rzeczywiście jest gładka,miękka i nawilżona, że nie trzeba używać balsamu! Przy moim częstym goleniu - nóg,pach i okolic bikini, czyli co jakieś 3 dni, wystarczył na ponad miesiąc, więc jest bardzo wydajny. Polecam z czystym sumieniem, sama już zakupiłam kolejne opakowanie! Jeszcze nie było nic bardziej odpowiedniego i nie podrażniającego czy wysuszającego niż ten żel.
Cena regularna to 15 zł (9,99 zł w promocji)
Co o nim sądzicie? Może macie lepsze produkty do pozbywania się włosków?
Cena regularna to 15 zł (9,99 zł w promocji)
Co o nim sądzicie? Może macie lepsze produkty do pozbywania się włosków?
ja jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o takie produkty może kiedyśsięskuszę na ten produkt
OdpowiedzUsuńdlaczego wybredna?
UsuńCzyli dzisiaj jestes na wysokoch obrotach :)
OdpowiedzUsuńTego ogródka tak strasznie Ci zazdroszczę ( ale nie rzucam uroku, niech pięknie wszystko rośnie) choć wiem ile trzeba pracy włożyć żeby to wszytko miało ręce i nogi :)
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za zdjęcie ciasta z mojego przepisu
Niech galeria zdjęć fanów na FB sie rozwija:)
oj tak,mam co robić,ale tak zazwyczaj ze 3 dni w ogródku siedzę,bo z dziećmi jak "ogon" to latam z domu do ogródka,bo to pić,siku,jeść itp :P ale do jutra mam zamiar skończyć :)
UsuńChyba się skusze i spróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńpolecam :)
UsuńAle ja Ci zazdroszczę tego ogródka, no!
OdpowiedzUsuńFajny żel. Ma zarąbisty kolor :D
ja takich kosmetyków nie używam, wystarcza mi żel pod prysznic. A do nóg depilator i balsam nawilżający ;)
ja się depilatora boję jak ognia :P
UsuńDo dzisiaj atrakcyjny i pełen roboty dzień - faktycznie, pogoda dzisiaj wyjątkowo sprzyjająca po wczorajszej dość porządnej burzy. :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla męża! :)
dziękuję!
UsuńJa jestem zadowolona z tego zwykłego z Rossmanna,kosztuje coś koło 7 zł :)
OdpowiedzUsuńjaki? bo ja dawno w Rossie nie byłam :/
Usuńszczerze to nie używam takich rzeczy, mi wystarczy zwykły balsam do ciała ii .. jadę ;D skóra potem jest mega gładziutka ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję , loveandvanillascent .
ŻYcz mężowi zdrowia !
z balsamem próbowałam i nie dla mnie ;)
Usuńdziękuję za zdrówko dla męża :*
jakoś nie przepadam za avonem. kiedyś sto lat temu miałam jakiś produkt skin so soft i z tego co pamiętam to pięknie pachniał i tylko tyle :D
OdpowiedzUsuńszkoda,że nie pamiętasz co to było :/
Usuńja z tej serii SSS bardzo sobie ceniłam peeling do ciała,ale niestety chyba go nie produkują :(