"Nie mogę w to uwierzyć"
Ehhhhh.... Musiałam coś dzisiaj od siebie napisać
Troszkę posmęcę, ale ja tak od czasu do czasu mam :P
Leżąc sobie w cieniu i się "opalając" słuchałam piosenek z telefonu, dzieciaki obok dłubały słonecznik albo się bawiły w piaskownicy - jak fajnie mieć podwóreczko :D
Przypadkiem natknęłam się na piosenkę przy której ZAWSZE płaczę :( Mowa o piosence zespołu Verba o tytule "Nie mogę w to uwierzyć"
Troszkę posmęcę, ale ja tak od czasu do czasu mam :P
Leżąc sobie w cieniu i się "opalając" słuchałam piosenek z telefonu, dzieciaki obok dłubały słonecznik albo się bawiły w piaskownicy - jak fajnie mieć podwóreczko :D
Przypadkiem natknęłam się na piosenkę przy której ZAWSZE płaczę :( Mowa o piosence zespołu Verba o tytule "Nie mogę w to uwierzyć"
Słowa jej są tak idealnie pasujące do mojego pewnego momentu w życiu, którego NIGDY nie zapomnę i zawsze płaczę jak mi źle i wtedy jej słucham,chyba tylko po to żeby się jeszcze dobić......
Kilka lat temu, dokładniej to będzie jakieś 4 lata wstecz albo i 5, odszedł, a właściwie powiesił się :( młody chłopak 3 lata starszy ode mnie, wtedy miał 24 lata.... Tym bardziej mnie to poruszyło, bo był on moją PIERWSZĄ miłością i dość długo trwającą bo z 8 lat! Więc tak podsumowując, można powiedzieć,że gówniara ze mnie była jak się zakochała bo co to mieć 10 lat i się zakochać :P A jednak!!! Kochałam i to n tyle mocno i na tyle szczerze, że nawet męża tak mocno nie kocham :( Oni się też znali. Jak ja się dowiedziałam co się stało, to tyle dobrego, że malutka wtedy Hania spała grzecznie w łóżeczku, bo ja byłam w totalnej rozsypce! Płakałam, szlochałam, pytałam sama siebie i Boga - "Dlaczego go zabrałeś?!" Tyle we mnie żalu było i złości, mąż nawet z pracy wrócił żeby być ze mną,bo wiedział ile to dla mnie znaczy i jak ze mną wtedy było źle :( Długo dochodziłam do siebie po tej tragedii, zresztą nadal do mnie to nie dociera, że JEGO już NIE MA! :( Tyle mam z nim wspomnień, a żadnego zdjęcia :( :( :( Ten pierwszy raz, wyczekany, wymarzony, taki jaki powinien być.... Nie potrafię zrozumieć dlaczego to właśnie on musiał coś takiego zrobić, co kierowało nim, że musiał sam sobie odebrać życie :( Siedzę i ryczę :(
Idę spać.... Dobranoc
bardzo współczuje, nie umiem sobie wyobrazić co czujesz ;(
OdpowiedzUsuńOjjj współczuję serdecznie. :( Czasami depresja kieruje na takie kroki. :( Trzymaj się. :*
OdpowiedzUsuńMożesz mi wytłumaczyć jak dołączyć ten widżet z gadułami? Same cyferki mi weszły bez nazw. ;)
OdpowiedzUsuńok,na FB ci napiszę :)
UsuńBardzo współczuję :(
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam :*
OdpowiedzUsuńdzisiaj już mi lepiej :)
musiałam to wczoraj z siebie wyrzucić
stracić osobę bliską serwu to najgorsze co może być w życiu.
OdpowiedzUsuńAniu, co nas nie zabije, to nas wzmocni. Wiem, że bardzo cierpisz po utracie bliskiej Ci osoby, ale nie możesz zatrzymywać się w miejscu i rozpamiętywać, bo to tylko pogłębia Twój ból. Wierzę, że poradzisz sobie z tym i trzymam za Ciebie kciuki. :*
OdpowiedzUsuńja się pod tymi słowami podpisuję. Trzeba iść dalej, pamiętając, że była taka osoba, ale nie można zastanawiać się co by było gdyby..
UsuńDzielna dziewucha jesteś, to dasz radę! :*
ja też uwielbiam tą piosenkę, jest naprawde wzruszająca i u mnie wywołuje wręcz płacz za kazdym razem gdy jej słucham bedąc smutną.
OdpowiedzUsuńŚmierć bliskiej osoby jest bardzo dołująca i potrafi potem powracać we wspomnieniach, które nawiedzają nas ni stąd ni zowąd. Wiem, że jest ciężko, ale dasz radę :* Wierzymy w Ciebie :*
OdpowiedzUsuńMoja babcia mieszka na wsi - uwielbiam tam jeździć :)
bardzo osobisty post i bardzo traumatyczne przeżycie...nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak się czułaś...współczuję:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko, głowa do góry:)
będzie dobrze:) nosek w góre!
OdpowiedzUsuńw sumie to chyba dobrze, zze jest jakaś piosenka, która zawsze bedzie Tobie o nim przypominać ? :)
OdpowiedzUsuńi dobrze i źle ;)
Usuńale przynajmniej mam co wspominać
będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńto bardzo smutne, a szczególnie samobójstwo, obwnisz sama siebie ale nie powinnaś, było minęło, żyj dalej, masz dwójkę dzieci, dla nich musisz być wzorową mamą ! Trzymaj Się !
OdpowiedzUsuńNajgorsza jest strata kogoś bliskiego,ale nie płacz proszę ,trzymaj się ściskam Cię z całego serca Anno! Bądź silna!
OdpowiedzUsuń