Garnier Skin Naturals - Mleczko do ciała

Dzień doberek
Po fali upałów dziś przyszedł do mnie dzień burz,właśnie zaczęła się druga i leje,że nawet po zakupki nie mogę wyjść.
Wczoraj w końcu od kuzynki wróciła Hania, jeszcze skorzystała bo byli nad morzem w Sarbinowie :)

Pokażę Wam drugi kosmetyk od mojej mamy, ostatnio był płyn do kąpieli,a dziś Lekkie mleczko przywracające balans nawilżenia skóry Garnier Skin Naturals.



Jak w ostatnim poście wspomniałam, skóra mojej mamy jest bardzo sucha. Chcecie wiedzieć jak sprawdził się ten kosmetyk na jej skórze? Zapraszam dalej :)

Najpierw "sesja zdjęciowa", potem opinia mamy :)



Od producenta:


Skład:





Wygląd:




Opinia mamy: Najpierw opakowanie,które jest wygodne w trzymaniu,z zamknięciem typu "klik", pojemność 250 ml, niestety nie jest przezroczysta i nie wiemy ile produktu zużyliśmy, wszystko czytelne, nic się nie ściera z opakowania. 
Zapach mleczka lekko chemiczny, aczkolwiek przyjemny dla noska, chwilę utrzymuje się na skórze, więc to jego mały plusik ;) 
Konsystencja jak na mleczko przystało, delikatna i łatwa do rozsmarowania na skórze, z buteleczki wydobywa się tyle mleczka ile potrzeba. Barwy białej. 
Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, po użyciu pozostawia ją miękką i gładką, nawilżoną przez cały dzień! Nie potrzeba się smarować mleczkiem w ciągu dnia, wystarczy tylko rano i wieczorem po kąpieli. 
Bardzo wydajne, na pewno wystarczy na długi czas, ponieważ wystarczy tylko trochę na wsmarowanie w całe ciało, mama stosuje je szczególnie na nogi i ręce,bo tam ma najbardziej wysuszoną skórę i rzeczywiście wygląd skóry zdecydowanie się poprawił!
Dostępne w drogeriach,na allegro w cenie około 8 zł.


Znacie to mleczko,używałyście?

Komentarze

  1. z garniera to lubię szampony ale mleczka nie miałam. a burz i deszczu zazdroszczę.. u mnie się niestety nie zapowiada a szkoda bo jest masakra.. 37stopni w cieniu to zdecydowanie za dużo. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A u mnie cały czas bez burzy!Mleczko znam ale nie przypadło mi do gustu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę te mleczko , ale balsamów używam z Garniera i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Garnierem powoli się zaprzyjaźniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. o, mnie to mleczko bardzo zaciekawiło, zwłaszcza, że mi większość balsamów zaczyna szybko schodzić z nog ;\

    OdpowiedzUsuń
  6. tak bardzo lubię garniera choć jak mam wybór wybieram Nivea :)
    pozdrawiam serdecznie :):*

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam i nie byłam zadowolona z efektu :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*