Scrub do ciała Truskawka Avon
Przepraszam za moją nieobecność :( nie miałam po prostu natchnienia na bloga, zajęłam się swoimi sprawami...
Dzieci sobie bajeczki oglądają to w końcu coś muszę napisać :)
Zrobiłam zdjęcia jakiś czas temu jak jeszcze opakowanie było pełne,teraz nie ma już połowy, ale że baterii do aparatu nie mam nie zrobię nowych :/ dobrze, że znalazłam te fotki na kompie :)
Kupiłam ten scrub w lipcu, jednak w październiku się dopiero za niego wzięłam... całe lato przestał sobie na półce,ale to pewnie przez ten zniewalający zapach wydobywający się z butelki szkoda go było ruszać :D
Scrub do ciała Truskawka Avon
kupiony pamiętam okazyjnie za 5,99 zł / 200 ml
O jego poprzedniku, czyli Wanilii pisałam tu >> KLIK - KLIK <<
Byłam bardzo zadowolona! Czy tu będzie tak samo? Zapraszam do dalszego czytania :)
Z masłem shea, proteinami mleka i witaminą E. Pozostawia skórę miękką i gładką.
SPOSÓB UŻYCIA: Wmasować w ciało, zwracając szczególną uwagę na miejsca, gdzie skóra jest przesuszona. Obficie spłukać. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
SKŁAD: Aqua, Parafinum Liquidum, Polyethylene, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Glycerin, Dimethicone, Parfum, Sodium Laureth Sulfate, Triethanolamine, Carbomer, Plysorbate 60, PEG-150 Stearate, Sorbitan Oleate, Steareth-20, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Butyrospermum Parkii Butter, Fragaria Vesca Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Tocopheryl Acetate, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 14700, CI 47005
(dość długi i czarna magia dla mnie :P)
MOJA OPINIA:
- opakowanie - to standardowa miękka tubka o pojemności 200 ml, z zamknięciem typu klik, dość mocnym, wygodne w użyciu.
- zapach i konsystencja - odpowiednio gęsty, ma małe drobinki, nie jest mocnym zdzierakiem,
co do samego zapachu to mam mieszane uczucia, bo jak w opakowaniu pachnie cudownie tak już po zetknięcia ze skórą zapach mnie nieco mdli i dusi :/
i tak się zastanawiam czy wykończę ten scrub...
- wydajność - widzę,że taka jak z wanilią czyli wystarczy mi na 1-1,5 miesiąca
- działanie - skóra na pewno jest gładka, nawilżona trochę też
- cena - w zależności od promocji to 9-17 zł za 200 ml
Podsumowując ze względu na ten duszący zapach podczas stosowania nie kupię go ponownie, jestem nieco rozczarowana tym produktem, miałam nadzieję, że będzie super jak wąchałam, szkoda...
Pozdrawiam :)
JA akurat z tej serii nie przepadam za scrubami i raczej je omijam no i niestety zapach faktycznie tej truskawki przy zetknięciu ze skóra wcale nie jest kuszący - wolę jednak peelingi z Farmony bądź linii planet Spa jeśli już z AVONu :)
OdpowiedzUsuńz planet spa czaję się na ten niebieski bo podobno jest super :)
Usuńja sie boje takich porduktow :(
OdpowiedzUsuńZapach nie dla mnie, wolę orzeźwiające. Cena promocyjna - bardzo fajna !
OdpowiedzUsuńlubię słodkie i orzeźwiające,zależy na co mam ochotę :) ale ten mnie powalił...
Usuńszkoda, że ten zapach tak "ewoluuje" :/
OdpowiedzUsuńteż żałuję,bo to jedyny minus tego produktu :/
Usuńhmmm, ja miałam jakiś czas temu taki z Planet Spa... był fajny, w sumie mogła bym do niego wrócić:) wydajność, zapach, konsystencja...i efekt, super:)
OdpowiedzUsuńchyba teraz go kupię :)
UsuńCiekawy produkt,chociaż ja zbytnio nie przepadam za Avonem :)
OdpowiedzUsuńniektóre produkty są warte uwagi ;)
Usuńjeden z moich ukochanych pilingów. Obojętnie jaki zapach, teraz zamówiłam wanilię. Jest po 5,99 w katalogu
OdpowiedzUsuńwanilię już dawno miałam,dlatego skusiłam się na truskawkę,najgorzej,że ona na skórze jest po prostu nieznośna :( dobrze,że krótko się utrzymuje
Usuńza to z wanilii mam jeszcze mus i pewnie w tym miesiącu skończę
katalogu jeszcze nie przeglądałam,mam 16 obecnie :)
Nie miałam nic z tej firmy, ale widzę że nie jest najgorszy:)
OdpowiedzUsuńWłasnie ja rowniez mam ''uczulenie'' na produkty truskawkowe:) Nie wiem dlaczego ale owoce kcoham jesc ale juz ''truskawki w kosmetykach'' odpadaja..:)
OdpowiedzUsuńhej hej fajnie tu u Ciebie ciekawe notki dodajesz wpadnij do mnie w wolnym czasie zapraszam !!
OdpowiedzUsuńxxx
ja mam tak czesto w owocowka avonu - tubka cudo, na cielel..mniej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
lena
miałam i nie sprawdził się
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy i chyba dobrze ;) świetna recenzja !
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
http://marttfashion.blogspot.com/2013/11/grey-dress.html
uwielbiam kosmetyki z avonu!
OdpowiedzUsuń