Powrót :)

Heeeejjjj!!!

Nie wiem czy tęskniliście, ale sądząc po odwiedzinach to zaglądaliście do mnie :)

Dzisiaj tylko pokażę Wam moje zakupki odnośnie sobotniego wesela jakie nas czeka. 

Internet chodzi jak chce przez cholerne drzewa, ale mąż obiecał obciąć jedną gałąź, która prawdopodobnie zakłóca sygnał, więc jest nadzieja :)

Wybaczcie, że zdjęcia są niezbyt super, ale robiłam telefonem i na szybkiego, bo pokazywałam mamie :)

Sukienka dla przypomnienia jest taka, szyta na miarę od Nikola B

Do niej jak i do innej na poprawiny zakupiłam białą marynarkę:

Torebeczkę:

Sandałki znalezione w Deichmannie:

Oraz w innym sklepiku balerinki na zmianę do tańczenia ;)

To tyle moich zakupków :)

Za to Hania kochając wszystko co różowe już miesiąc wcześniej upatrzyła sobie sukienkę i nie dało jej się wybić jej z głowy, nie mój gust, ale jakby nie patrzeć to jest dziecko i niech ma to co jej się podoba :)

I takie buciki sobie wybrała:

Żeby nie było, że Milenka nie idzie, bo też się z nami wybiera, to ma sukieneczkę po Hani taką:

Oraz sandałki:

To by było na tyle z naszych zakupów, a latania prawie 6 godzin... Na szczęście wszystko załatwione jednego dnia :)

Miłego dnia kochani :*