Tonik nagietkowy - Ziaja
Cześć!
Mamy ładną niedzielę póki co, a ja próbuję się zmotywować do bloga :) Miałam zrobić denko, ale chyba sobie to odpuszczę całkowicie, mąż krzyczy, że niepotrzebnie trzymam puste pudełka :P W sumie czerwcowe mam "obfocone", to kto wie...
Dzisiaj będzie o toniku do twarzy, kosmetyk, który przyznaję, nie zawsze używam regularnie... bo często od razu po umyciu twarzy żelem nakładam serum / krem. W kolejce do użycia mam tonik witaminowy ziaji i wodę różaną avonu.
Tonik nagietkowy - Ziaja
Delikatny bezalkoholowy tonik do codziennej pielęgnacji twarzy i szyi.
Zawiera wyciąg z kwiatów nagietka oraz prowit. B5 (D-panthenol) o działaniu kojącym i regenerującym.
Wspaniale oczyszcza i odświeża skórę.
Intensywnie nawilża oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
Przywraca skórze naturalne pH i przygotowuje ją do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Wspaniale oczyszcza i odświeża skórę.
Intensywnie nawilża oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
Przywraca skórze naturalne pH i przygotowuje ją do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Polecany do cery normalnej i suchej.
Poj. 200 ml
SKŁAD:
Aqua, Propylene Glycol, Panthenol, Calendula Officinalis Flower Extract, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Parfum, Citric Acid.
Moja cera jest normalna, ze skłonnością do przesuszania, z czasem czerwieniącymi się policzkami (z czym bardzo dobrze radziła sobie woda różana Dabur).
Co ja bym mogła wam powiedzieć o tym toniku?
Opakowanie jest proste i ładne, nawiązuje z zewnątrz do nagietka, opis czytelny, zamknięcie na klik z odpowiedniej wielkości otworem.
Zapach jest na plus, delikatny, lekko cytrusowy, świeży.
Konsystencja jak na tonik przystało - wodnista.
Wydajność - nie pamiętam od kiedy go zaczęłam używać, wiem, że dość długo, bo jak wspomniałam, było to nieregularne, ale wydaje mi się, że wystarczy na jakieś 1,5-2 miesiące regularnego stosowania, przynajmniej dla mnie, bo nie nalewam go zbyt dużo na wacik.
Czy działanie mi się spodobało?
TAK! Jestem bardzo zadowolona. Tonik robił to co do niego należało. Czasami po umyciu twarzy żelem moja twarz bywa ściągnięta, ten tonik od razu ten dyskomfort eliminuje.
Nie zawiera alkoholu, więc nie musimy się bać o wysuszenie skóry, a zawartość prowitaminy B5 i wyciągu z nagietka, sprawia, że nasza twarz jest ukojona, znikają wszelkie podrażnienia. Zaczerwienione policzki stają się blade, więc już za to bardzo go polubiłam.
Odświeżenie i nawilżenie jest na wysokim poziomie, skóra twarzy jest dobrze przygotowana na przyjęcie serum i kremu do twarzy.
Co ważne, nie pozostawia po sobie lepkiej warstwy, twarz jest po prostu mokra :)
Minusów po prostu nie zauważyłam.
Cena - około 6 zł
POLECAM!
Używaliście toników Zaji?
Który jest waszym ulubionym?
Buziaki :*
ja sobie zaparzam herbatkę z nagietka :)
OdpowiedzUsuńStrasznie niejaki był dla mnie, do tego stopnia, że w zeszłym tygodniu go wyrzuciłam, bo stał odpakowany chyba jeszcze od września i 1/4 niezużyta. Nie zbyt mi podpasował, na pewno więcej go nie kupię
OdpowiedzUsuńkażdy jest inny, jednym pasuje, innym nie
Usuńja w tym gronie, które go polubiło :)
lubię kosmetyki tej marki jednak nie wszystkie się u mnie sprawdzają. Tego jeszcze nie miałam okazji używać;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, lubię kosmetyki Ziaja ale toników nigdy nie maiłam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam toniki z Ziaji. Ten na pewno przetestuję niedługo :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się kojarzy, że kiedyś go miałam.
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, ja aktualnie używam wody różanej o której wspomniałaś.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię Ziaji
OdpowiedzUsuńJest bardzo delikatna!
Mam ten tonik, bardzo go lubie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Ziaja
OdpowiedzUsuńDziękujemy za recenzje toniku nagietkowego Ziaja. Aktualnie wszystkie toniki i mleczka do demakijażu występują w nowej szacie graficznej: KLIK
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
E-Ziaja
Ten akurat trochę nie dla naszej cery ale i tak toniki z ziaja bardzo lubimy :)
OdpowiedzUsuńZ Ziai najlepiej lubię kosmetyki do włosów i do ciała ;)
OdpowiedzUsuńLubię ich toniki, bo dobrze działają i są tanie. Ogórkowego używam non stop. :-)
OdpowiedzUsuń