Jak samodzielnie zrobić mydło w domu? mydlanerewolucje.pl

Cześć! 

Próbowaliście robić kiedyś mydło? Albo może inne kosmetyki? Jak wam poszło? 

Ja spróbowałam. W zeszłym roku Gosia z mydlanerewolucje.pl przekazała mi wybrany przeze mnie zestaw do wykonania mydła. Wybrałam sobie takie o zapachu Czarnej Orchidei. Mówię wam, obłędny aromat i do tego te kolory!



Skład mydła: masło shea, olej kokosowy, olej rycynowy, olej ze słodkich migdałów, oliwa z oliwek, dwutlenek tytanu, mika groszkowa, węgiel aktywny, zapach czarna orchidea, woda, wodorotlenek sodu.

Jak było z wykonaniem? Myślę, że poszło mi bardzo dobrze, choć odrobinę za długo blendowałam masę, bo wyszła mi za gęsta, ale jak się dowiadywałam, nie wpłyneło to na działanie i dalsze wykonanie mydła.

Zresztą sami zobaczcie!

Co znalazło się w paczce - masło shea rafinowane 300 g, olej kokosowy rafinowany 250 g, olej rycynowy rafinowany 250 ml, olej ze słodkich migdałów rafinowany 250 ml, kompozycja zapachowa Czarna Orchidea 30 ml, węgiel aktywny 50 g, mika oliwkowa 5 g, wodorotlenek sodu do mydeł 200 g. (z domowych zasobów potrzebowałam do tego jeszcze oliwę z oliwek)


Jak widać powyżej na mniejszej fotce, produkty zostały odmierzone tak jak trzeba i pora zabrać się za dalsze działanie. 

Musiałam rozpuścić tłuszcze w garnku na małym ogniu, następnie przygotować ług (w słoiku). Przy jego przygotowywaniu trzeba być bardzo ostrożnym, gdyż osiąga on temperaturę 70 stopni Celsjusza. Niezbędne są tu rękawiczki i okulary ochronne. Po około godzinie można wymieszać tłuszcze z ługiem, powstaje wtedy masa mydlana, którą blendujemy chwilę.


Gotową masę mydlaną przekładamy do 3 miseczek (ponieważ mydło ma 3 kolory). Do każdej miseczki dodajemy odpowiedni barwnik i dokładnie mieszamy. Widzicie, że moja masa w miseczce jest za gęsta, trochę się pomęczyłam, ale ostatecznie wymieszałam :) Na koniec wlewamy po kolei masy do przygotowanej wcześniej formy. Wykorzystałam do tego prostokątne naczynie żaroodporne i wyłożyłam je papierem do pieczenia.

Z wykorzystanych składników otrzymamy około 1 kg mydła.

Odstawiamy formę na minimum 24 godziny, by potem z łatwością wyjąć mydło i je pokroić. Ja zapomniałam i stało 48 godzin, ale też bez problemu wszystko pokroiłam.


Następnie pokrojone mydło układamy na jakiejś tacy wyścielonej papierem lub kartonie i odkładamy je np na szafę. Między kostkami musi być przepływ powietrza. Można je przykryć papierem by się nie kurzyły. 

Zostawiamy je teraz na 6 tygodni na tzw. proces leżakowania. Co to znaczy? Podczas leżakowania mydło przechodzi tzw. proces saponifikacji, czyli po prostu zmydlania. W tym czasie obniża się ph mydła, mydło twardnieje oraz łagodnieje.


Swoje mydło pokroiłam na 11 kawałków. Leżakowały 6 tygodni i były gotowe do użycia. Podzieliłam się ze znajomymi i sama używałam jak i domownicy. 


Jaką funkcję pełnią użyte składniki w przepisie na mydło czarna orchidea?

masło shea – regeneruje i odnawia zniszczony naskórek. Zmiękcza skórę jednocześnie chroniąc ją przed szkodliwymi czynnikami m.in. promieniami UV. Łagodzi podrażnienia, przyspiesza procesy gojenia, niweluje reakcje alergiczne. W mydle odpowiada za właściwości pielęgnujące, odżywianie oraz twardość.

olej kokosowy – przyspiesza leczenie skaleczeń i otarć naskórka. Wzmacnia elastyczność skóry i zapobiega zmarszczkom. W mydle odpowiada za właściwości pieniące, twardość oraz mycie. W mydle odpowiada za właściwości pielęgnujące.

oliwa z oliwek –  zapobiega wysuszaniu skóry oraz działa jako przeciwutleniacz z uwagi na zawartość dużej ilości witaminy E. Wspomaga regenerację, restrukturyzację, odnowienie i odmłodzenie skóry. W mydle odpowiada  przede wszystkim za właściwości pielęgnujące.

olej rycynowy – łagodzi, ochrania i świetnie nawilża. Sprawia, że skóra dłużej zatrzymuje wilgotność i staje się mniej podrażniona. Ponadto przyspiesza gojenie ran. W mydle wykazuje właściwości pieniące.

olej ze słodkich migdałów – złuszcza, zapobiega powstawaniu nowych przebarwień. W mydle odpowiada za właściwości pielęgnujące.

wodorotlenek sodu – zmydla tłuszcze, przereagowuje w tłuszczami podczas leżakowania, bez wodorotlenku sodu nie powstanie mydło

barwniki – zabarwiają mydło

węgiel aktywny – działa oczyszczająco na skórę

kompozycja zapachowa „Czarna orchidea” – dla zapachu


Mydło wypadło świetnie w użyciu. Pieni się, nie wysusza, a właśnie nawilża skórę, dodatkowo przepięknie pachnie. Jest też bardzo wydajne. Przyznam się wam, że po takiej próbie mam ochotę na wykonanie innych mydeł i na pewno zakupię sobie jakiś zestaw. 

Instrukcja wykonania mydła jest prosta i zrozumiała.

To jak, kto się skusi na próbę?



Powiem wam, że miałam ogromnego stresa zanim zaczęłam robić mydło. Myślałam, że to łatwizna, ot wymieszać składniki. Jednak czytając instrukcję, przystopowałam i zwątpiłam. Rękawice, fartuch, okulary ochronne? myślałam, że sobie nie poradzę.

Serio, stres był ogromny, tym bardziej, że praktycznie każdy krok relacjonowałam na story (możecie zobaczyć w wyróżnionych pod nazwą "mydlanerewolucje" na moim instagramie). Udało się i bardzo się z tego cieszę.

Polecam wypróbować i zapraszam do odwiedzenia stron Gosi:

- Instagram TUTAJ

- Facebook TUTAJ 

Komentarze

  1. Zawsze chciałam zrobić swój kosmetyk, chętnie zacznę od zrobienia mydła.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*