Peeling cukrowo-solny Olej arganowy i Figi Green Pharmacy
Witajcie
Parę dni mnie tu nie było...lenistwo mnie ogarnęło :P
Jednak dziś przychodzę do Was z kolejnym kosmetykiem Green Pharmacy wygranym u Blanki ze sklepu Elfa pharm
Peeling cukrowo-solny Olej arganowy i Figi Green Pharmacy
Naturalne kryształki cukru i soli. Oczyszczanie, pielęgnacja, orzeźwienie, aromat, relaks dla ciała i zmysłów. Delikatne złuszczenie naskórka, poprawa mikrokrążenia. Gładka i miękka skóra. Olej arganowy i ekstrakt figowca chronią młodość skóry, poprawiają nawilżenie i odżywienie.
Sposób użycia: niewielką ilością masować zwilżoną skórę, po czym spłukać ciepłą wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.
Skład: Paraffinum Liquidum, Sodium Chloride, Sucrose, Petrolatum, Ceteareth-20, Silica, Parfum, Tocopheryl Acetate, Argania Spinosa Kernel Oil, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Benzyl Salicylate, Linalool, Cl 19140
MOJA OPINIA:
- opakowanie - peeling jest w plastikowym miękkim zakręcanym opakowaniu, na plus zdecydowanie to, że pod nakrętką znajdowało się złotko, co daje nam pewność, że nikt tam nie grzebał, pojemność 300 ml, niestety zapomniałam zrobić fotki więc pożyczyłam je za zgodą właścicielki bloga Good to try - http://www.goodtotry.pl/2013/11/peeling-cukrowo-solny-green-pharmacy.html
- konsystencja / zapach - peeling Green Pharmacy jest bardzo "zbity", przez co trudno go wydobyć z opakowania, na dodatek lubi spadać z rąk zanim dotrze do ciała i się marnuje :/ zapach bardzo ładny tak jak w przypadku całej serii z olejem arganowym i figami, jak widać na zdjęciu są faktycznie drobinki ścierające
- działanie - od razu mówię, że się zawiodłam, niestety... myślałam, że będzie to fajny peeling a okazał się bublem :/ producent zaleca stosować go na zwilżoną skórę, w tym wypadku jest totalną porażką, gdyż po kontakcie z wodą drobinki błyskawicznie się rozpuszczają, nie zdążając ścierać naskórka, co mnie jeszcze wkurzyło - na skórze pozostawała niesamowita tłusta warstwa która doprowadzała mnie do szału :/ no ale co się spodziewać po parafinie w składzie...i to na 1 miejscu.
Spróbowałam też raz aplikować peeling "na sucho", tu już działanie nieco lepsze, bo drobinki się od razu nie rozpuszczały i ścierały ten naskórek, jednak dla mnie to zbyt uciążliwe - peelingować się zanim wejdę do wanny... tłusta warstwa na skórze również pozostawała :/
Wydajność okazała się słaba przez to, że część peelingu lubiła "uciekać".
Stwierdzam, że ten peeling okazał się dla mnie wielkim rozczarowaniem i na pewno go nie kupię!
Dostępny m.in. w sklepach internetowych czy drogeriach np. Rossman, Natura, w cenie około 10-15 zł
Kto z Was miał i jakie wrażenia po użyciu?
Szkoda, że nie ma jakiegoś olejku zamiast parafiny na pierwszym miejscu. Sądzę, że dzięki temu były lepszy w aplikacji i dawałby lepsze uczucie ścierania.
OdpowiedzUsuńOj to szkoda, a wygląda tak zachęcająco
OdpowiedzUsuńszkoda ze jest takim niewypalem...
OdpowiedzUsuńa ja lubię tłuste peelingi :) no, ale wiadomo każdy ma inne upodobania i nie każdemu wszystko pasuję, więc przykro mi, że nie spodobał Ci się. A wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie peeling musi coś zdzierać i nie tłuścić mi skóry bo od nawilżania mam balsamy,a nie lubię tak tłustej warstwy jaką on pozostawiał na skórze
UsuńNie widzi mi się zresztą na pewno go nie kupię
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Mam w zapasach masełko tej marki, mam nadzieję, że sprawdzi się u mnie dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńteż je mam i nie wiem czy otwierać :P
UsuńSzkoda, że taki bubel z niego, ale dobrze, że trafiłam na ten post, bo się nad nim zastanawiałam, teraz wiem, że nie warto:)
OdpowiedzUsuńmusi być super
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2014/02/basn-sukieneczka.html
Pomimo Twojej opinii chętnie bym przetestowała ten peeling :) Bardzo lubię peelingi cukrowo-solne :)
OdpowiedzUsuńto jest po prostu moje odczucie, każdemu może pasować co innego
Usuńbyć może tobie się efekt spodoba :)
Zapach ma ładny, ale jest zbyt gęsty i parafinowy.
OdpowiedzUsuńWydawałoby się że fajny a tutaj roczarowanie - a szkoda choć na masełka z tej serii mam nadal chęć :)
OdpowiedzUsuńUuuu, jestem zaskoczona, że taki słaby..
OdpowiedzUsuńPatrząc na opakowanie bym się skusiła. Szkoda, że taki marny
OdpowiedzUsuńNie miałam go,ale w sumie to dobrze,że się nie skusiłam..
OdpowiedzUsuńmailem maslo do ciała i bardzo sobie chwealiłem :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty bierzesz tyle tych kosmetyków. :D
OdpowiedzUsuńdużo mam wygranych :)
UsuńParafina na pierwszym miejscu, nieciekawie :x
OdpowiedzUsuńOj nie, nie chcę takiego peelingu, nie cierpię takich, które pozostawiają tłustą warstwę na skórze, też miałam takiego " kwiatka " na szczęście się skończył szybko, co prawda peelingował dobrze, ale podrażniał moją skórę :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że wydajność kiepska :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo fajnie, widzę że jest dosyć gęsty- to lubię:) pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale tylko dlatego że w żadnym sklepie jeszcze nie spotkałam :(
OdpowiedzUsuńKupiłabym, szkoda że spada z dłoni bo tego nie lubię ale tłustą warstwę w peelingach do ciała uwielbiam.
ta warstwa jest za tłusta dla mnie, jakbym się wysmarowała czymś tłustym i nie chciało się wchłonąć :/
UsuńUfff, przymierzałam się kiedyś, ale nie kupiłam. Jeden peeling Bali z Biedronki mi wystarcza :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale też i nie chcę go mieć skoro zostawia tłusty film na skórze :/
OdpowiedzUsuńTak to już jest z cukrowymi peelingami, że się szybko rozpuszczają.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam. Chętnie poznam tego typu kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń