AA eco Peeling do twarzy śliwka

Cześć!
Jak wiecie jestem wielbicielką peelingów, zarówno do twarzy jak i ciała. Przede wszystkim muszę czuć siłę zdzierania, taka masochistka ze mnie :P Dziś będzie o peelingu do twarzy, którego używam już chyba ze 3 miesiące.


AA eco Peeling do twarzy śliwka



AA ECO PEELING DO TWARZY
Przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, ze skłonnością do alergii, z oznakami zmęczenia i wymagającej regeneracji.
 
Składniki aktywne:
  • Cucurbityna z pestek dyni - hamuje syntezę histaminy, wspomaga łagodzenie zaczerwienień i podrażnień.
  • Mikroziarenka z pestek wiśni skutecznie usuwają zanieczyszczenia, przywracając skórze gładkość i blask.
  • Organiczny olej ze śliwki wykazuje działanie regenerujące i kojące, nadając skórze miękkość i zdrowy wygląd.
Stosowanie: nanieść na uprzednio zwilżoną skórę, delikatnie masować okrężnymi ruchami, następnie spłukać wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu.
 

SKŁAD:
Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Dicaprylyl Carbonate, Glycerin, Glycine Soja (Soybean) Oil, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Myristyl Myristate, Prunus Cerasus (Bitter Cherry) Shell Powder, Prunus Domestica Seed Extract, Theobroma Cacao Seed Butter, Glyceryl Stearate, Cucurbita Pepo Seed Extract, Hexyldecanol, Hexyldecyl Laurate, Parfum,   Tocopheryl Acetate, Citric Acid, Xanthan Gum, Glyceryl Caprylate.
 

Nie zawiera: olejków eterycznych parabenów alkoholu glikolu propylenowego olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej syntetycznej kompozycji zapachowej barwników syntetycznych silikonów ftalanów karminu glutenu etyloaminy substancji pochodzących z upraw modyfikowanych genetycznie


Od razu przypomnę, że moja skóra twarzy nie jest skłonna do alergii ani wrażliwa. Bardziej oceniam ją na normalną w stronę suchej. Kupiłam ten peeling, bo skończył mi się inny, wpadłam wtedy do sklepu tzw. "Wszystko po 4 i nie tylko" po kominek, a przy kasie stały właśnie peelingi AA i inne kosmetyki, cena 6 zł też była kusząca :) Luknęłam na szybko na skład i wzięłam. Czy żałuję tej decyzji?

Już samo opakowanie jakoś duże mi się wydało, bo zwykle kupując peeling do twarzy trafiałam na 75 ml, tu jest 125 ml, jeszcze stosować 1-2 razy w tygodniu, przecież to opakowanie będę miała wieki! :P Tubka jest miękka, z nakrętką (wolałabym jednak formę "klik"). Otwór jest odpowiedniej wielkości, póki co nie mam żadnych problemów z wydobyciem peelingu z tubki. Wydajność tego kosmetyku zasługuje na pochwałę, po 3 miesiącach zużyłam 2/3 opakowania, więc zostało mi go jeszcze na 1-1,5 miesiąca.


Zapach na początku nie przypadł mi do gustu. Jest taki pudrowy, coś jakby wąchać zmielone pestki w jakimś oleju, inaczej nie wiem jakby to opisać, ogólnie nie jest jakiś męczący, ale i to nie perfumy :P
Peeling jest gęsty, kremowy, z zatopionymi w nim drobinkami, których aż tak dużo nie jest jakby się chciało, ale są widoczne i zdzierają naskórek.



Peelingu używałam zazwyczaj częściej niż zalecano, czasami codziennie, czasami co drugi dzień. Nigdy nie wystąpiło podrażnienie skóry. Peeling łatwo rozprowadza się na skórze, przyjemnie się nim masuje twarz, która po użyciu jest gładka, dobrze oczyszczona, nawilżona, w żadnym wypadku nie była ściągnięta, wręcz miałam wrażenie, że była otulona jakąś delikatną powłoczką, która mi w ogóle nie przeszkadzała. 
Drobinki są małe, ale bardzo dobrze ścierają, nie są ostre, więc bezpieczne dla wrażliwców.
Peelinguję nim też od czasu do czasu szyję i dekolt, tam też się świetnie sprawdza, nie powodując żadnych zaczerwienień. 


Doczytałam w necie, że jego cena waha się w granicach 50 zł... to czemu ja kupiłam za 6 zł? Może różnica polega na tym, że na moim wszystko jest po angielsku, a gdzie indziej po polsku? Wszystkie informacje z opakowania się zgadzają, więc trochę nie rozumiem takiej ogromnej różnicy... Na allegro widziałam za około 20 zł...

Jeśli go gdzieś spotkacie to się nie wahajcie tylko wrzucajcie do koszyka, ja go bardzo polubiłam i na pewno jeszcze go zakupię.

Ktoś z Was miał ten peeling? 
Może pamięta w jakiej cenie zakupiony?
Jakich peelingów do twarzy używacie?

Buziaki :*

Komentarze

  1. Dobra cena, nigdy nie miałam nic z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zobaczę to wrzucę do koszyka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Standardowa cena dla mnie jednak trochę zbyt wygórowana jak na peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam tradzik aktywny więc niestety nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie, że udało ci się go kupić tak tanio. Ja widziałam kiedyś kosmetyki z tej serii za około 40-50 zł w Douglasie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak spotkam w fajnej cenie to bardzo chętnie go wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam niczego z tej serii, ale może kupię bo uwielbiam peelingi

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię peelingi. Chętnie wypróbuję.
    PS Ale trafiłaś okazję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są jeszcze w sklepie, więc chyba zakupię do zbliżającego się rozdania :)

      Usuń
  9. Nigdy go nie widziałam :) Fajnie, że nie podrażnia skóry, chętnie skusiłabym się na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam jedynie z lirene, ale skusiłabym się na ten z AA eco. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę za taką cenę chętnie bym spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego peelingu,nie spotkałam go w żadnym sklepie,ostatnio używam peelingu do twarzy z arbuzem do cery normalnej Naturia firmy Joanna:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja obecnie mam peeling z Himalayah czy jakoś tak i czarne mydło, które mnie zachwyciło :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Za taką kwotę na pewno bym się skusiła i nic by mnie nie powstrzymało :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam już ten peeling na innym blogu. Zainteresował mnie i szukam, ale nigdzie stacjonarnie go nie widziałam. Rozpiętość cenowa jest naprawdę wielka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak mi się skończy ten co mam, to się pewnie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ładna, ładna przebitka 50 a 6 złotych za ten sam produkt...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*