Yankee Candle - Margarita Time
Cześć!
Szykują się chyba u mnie większe zakupy, ale to jeszcze nie do końca pewne. Mam kilka kosmetyków na oku :) Ale nie o planach dzisiaj, a o ostatnim samplerze, który miałam okazję wąchać :)
Szykują się chyba u mnie większe zakupy, ale to jeszcze nie do końca pewne. Mam kilka kosmetyków na oku :) Ale nie o planach dzisiaj, a o ostatnim samplerze, który miałam okazję wąchać :)
Yankee Candle - Margarita Time
O zapachu:
Pyszny, orzeźwiający, bardzo letni drink, który – mimo że nie zawiera w sobie ani grama alkoholu – potrafi na długo zawrócić w głowie! Specjalna propozycja od Yankee Candle, przygotowana na zbliżające się wakacje i zamknięta w formie uroczej tarty z naturalnego, jasnego wosku. Miesza się w niej duża porcja soku wyciśniętego właśnie z limetki z odrobiną morskiej soli. Kompozycja inspirowana smakiem legendarnej, bardzo rześkiej Margarity przenosi nas w upalne tropiki. Czując ciepło rozgrzanego do czerwoności piasku pod stopami i chłodną, muskającą twarz bryzę możemy naprawdę odpocząć i uzupełnić do maksa nadwyrężone baterie. Idealnym towarzyszem takiego letniego, egzotycznego relaksu jest aromatyczna Margarita Time.
Sampler z serii Classic o zapachu margarity i świeżo wyciśniętej limonki.
Sampler Margarita Time był chyba ostatnim z 4 samplerów jakie miałam. Okazał się być mało intensywny, jednak na tyle, że podzieliłam go na 5 paleń, więc nie jest tak źle. Zapach błyskawicznie się uwolnił. Nie wiem jak pachnie margarita, nie próbowałam i wątpię abym spróbowała. Ale limonka jest tu od razu na pierwszym planie. Zapach delikatny, jednak bardzo orzeźwiający, w sam raz na upalne dni. Nie drażni nosa.
Zapach mi się nawet trochę spodobał, ale mam już przesyt cytrusów i póki co do niego nie wrócę.
Yankee Candle na tyle zawładnął moim sercem, że mam kolejne woski, które umilają mi dzionki i o których na pewno poczytacie. Wszystkie produkty YC do kupienia w sklepie Goodies.pl
Mieliście może ten sampler lub wosk?
Jak wrażenia? Spodobał się, a może niewypał?
Buziaki :*
Chętnie bym powąchała:) mam taki sam kominek :) i taki sam kolor lakieru na pazurkach:)
OdpowiedzUsuńkolorek pazurków mam już zupełnie inny, bo są niebieskie :)
Usuńa kominek gdzie kupiłaś?
hmm jak ja lubię te Twoje recenzje, są tak ciekawie i obrazowo opisywane :) już od jakiegoś czasu myślę o takich przyjemnych zapaszkach myślę, ale jakoś nigdy się nie składa....
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale w sumie z chęcią bym powąchała choć jak na razie też mam dosyć cytrusów :) Ostatnimi czasy sporo ich paliam i wolałabym coś nowego :) Ale za to drina bym się napiła :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńnie znam :)
OdpowiedzUsuńtez mam przesyt cytrusów;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby mi się ten zapach :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu na żywo :)
OdpowiedzUsuńohh, ja również jestem ciekawa zapaszku :D
UsuńMiałam dawno temu. Koleżance też dałam na urodziny bardzo sie spodobał:))
OdpowiedzUsuńja nie pijący ;D
OdpowiedzUsuńOj nie znam tego zapachu :]
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :) Muszę dzisiaj zapuścić swoje YC :)
OdpowiedzUsuńMa razie się czaje ma testy tych woskow bo już tyle się o nich naczytalam :-)
OdpowiedzUsuńoooo mój ulubiony wosk:D uwielbiam ten zapach
OdpowiedzUsuńuwielbiam te woski! Tego zapachu akurat nie miałam, ale właśnie szykuje się do zamówienia jakiś na lato :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Gdyni,
Ola z Fashiondoll.pl
O czuję, że spodobałby mi się ten zapach :) Lubię limonkowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńMargaritę bardzo lubię, więc z przyjemnością wypróbowałabym ten wosk :)
OdpowiedzUsuńMmm już sobie wyobraziłam zapach :D
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam ,ale YC uwielbiam i palę każdego dnia :) chyba jestem uzależniona. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie znam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńJa się zrazilam do wosków tej firmy.
OdpowiedzUsuńosobiście nie przepadam za woskami:)
OdpowiedzUsuńbuziaki, www.meyonn.blogspot.com :*
Nie miałam go ale skusiłabym się. :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten wosk i nawet go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńa tego zapachu to ja nie miałam, ale już go czuję - mmmm!!!
OdpowiedzUsuńSandicious
Idealny na lato, już go sobie wyobrażam :D
OdpowiedzUsuńakurat tego zapachu nie miałam ale aktualnie palę wosk firesit treats o zapachu palonych pianek amerykańskich ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że trafiłby w moje gusta :)
OdpowiedzUsuńmiałam wosk o tym zapachu, był ok ale zdecydowanie wolę bardziej kwiatowe
OdpowiedzUsuńmmmm.... kocham zapachy, idealnie komponują się w spokojne, kobiece wieczory :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Uuu to jest coś dla mnie :D:D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Myślę, że mógłby mi przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie znam i jakoś do tych cytrusowych zapachów średnio mnie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie chciałabym wąchać zamapachu drinków :)
OdpowiedzUsuńJa mam go w planach :) Wydaje się być bardzo fajny
OdpowiedzUsuń