bebeauty - delikatny żel-krem łagodzący do twarzy

Witam niedzielnie :)

Piszę teraz, bo pewnie później już czasu nie będzie :)

Delikatny żel-krem łagodzący do mycia twarzy bebeauty - skóra sucha i wrażliwa


Łagodnie oczyszcza skórę twarzy i oczu z makijażu i zanieczyszczeń, nie powodując wysuszenia. Delikatna formuła żelu koi podrażnienia i pozostawia uczucie komfortu. Wyciąg z owocu noni działa na skórę antyoksydacyjnie i odżywczo, dodaje energii oraz wspomaga jej naturalną ochronę. Zawarta w żelu gliceryna utrzymuje optymalny poziom nawilżenia. Skóra po użyciu żelu jest oczyszczona, nawilżona i ukojona.



Skład:



MOJA OPINIA:
- opakowanie - miękka tubka o pojemności 150 ml, matowa w jasnej tonacji, opis czytelny, nie wyślizguje się z rąk, łatwo wydobyć żel do końca, zamknięcie "kilk"


- zapach / wygląd / konsystencja - zapach przyjemny i nieco słodki, nienachalny, barwy lekko różowej, konsystencja zdecydowanie kremowa niż żelowa


- wydajność - średnia, używam go miesiąc i zostało mi aby 1/4 opakowania

- działanie - mam skórę normalną ze skłonnością do przesuszenia, szczególnie w okolicy czoła,
z makijażu oczyszcza bardzo słabo, z tuszem nie radzi sobie wcale, rozmazuje na twarzy, czy koi podrażnienia to nie wiem, bo takich kłopotów nie mam, jak dla mnie jest dziwny :P niby żel-krem a mam nieodparte uczucie, że myję twarz normalnym kremem... oczyszczanie też odczuwam bardzo słabe, często przemywam twarz tym kremem 2 razy bo inaczej czuję się po prostu źle umyta...

Jak dla mnie totalna porażka, nie lubię go i czekam aż się skończy, na pewno nie kupię go ponownie, zdecydowanie już wolę żel-peeling pomimo, że lekko ściąga skórę

Cena około 5 zł / Biedronka



Kto z Was miał? Jakie odczucia?

Komentarze

  1. Nie lubię żadnych kosmetyków z tej firmy, mam skórę wrażliwą i nie nadają się dla mnie, bo za bardzo ją podrażniają

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam go do demakijażu oczu... Sprawdził się całkiem dobrze, ale jako żel do mycia twarzy był beznadziejny... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie używałam,ale może spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mam, w ogóle jakoś mnie ciągnie do kosmetyków z biedronki, no co innego micelarny płyn <3
    :D

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie spróbuję wersji peelingującej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja go nie miałam i go na pewno nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam go i wszyscy domownicy go bardzo polubili :) jestem ciekawa innych z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego nie miałam, ale chciałam kupić zachęcona dobrym działaniem pozostałych żeli Bebeauty. Lubię uczucie porządnego oczyszczenia , więc raczej go nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go, ale widzę że dużo przez to nie straciłam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam nic z tej firmy ;)

    Pozdrawiam serdecznie :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja wersji kremowych żeli do mycia twarzy nie lubię o właśnie kiepsko się pienią a ja przez to mam wrażenie nie domytej twarzy - akurat na tą wersję się nie skuszę ale jest jeszcze micelarna i ta może być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Osobiście mam cerę mieszaną i raczej nie skuszę się na ten produkt. Wolę normalne żele albo czasem korzystam z mleczka i toniku w jednym od Nivea. Oczy zawsze oczyszczam płynem dwufazowym. Od BeBeauty lubię płyn micelarny i chyba zostanę tylko przy nim z tej firmy :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go, ale raczej nie zakupie go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam i nie kupię. Jeżeli chodzi o żele do twarzy to jestem wierna nivei :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tego nie miałam.Ja mam wersję niebieską i jestem z niej zadowolona. Mam ochotę jeszcze na peeling z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie miałam i nie zachęciłaś mnie do zakupu, także sobie daruje

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie go kupiłam i jest całkiem nie zły. A zapach uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja zawsze stosuję najpierw płyn do demakijażu lub płyn micelarny, a dopiero później tego tupu produkt - jak żel, krem lub żel-krem :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam i bardzo lubiłam , kupuję na zmianę z niebieskim

    OdpowiedzUsuń
  20. Aktualnie go używam...mi świetnie domywa twarz z resztek makijażu, nie podrażnia, twarz nie jest ściągnięta czy napięta...czasami myję nim twarz dwa razy, żeby mieć pewność, że jest czysta...chciałam się skusić na tę wersję peelingującą, którą polecałaś, ale jak u kuzynki, która ma tę wersję wymacałam te drobinki to zrezygnowałam, chwilowo przez wysyp ufo na moim policzku muszę zrezygnować z mechanicznych peelingów i innych drapaków...

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam i chyba mieć nie będę.. Aktualnie używam z Amway ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja z tej serii wolę żel myjący, uwielbiam go. Co prawda nie stosuję do demakijażu, ale dla odświeżenia skóry i oczyszczenia jak najbardziej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam,ale żel do demakijażu i u mnie świetnie się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja ostatnio jestem wierna żelowi z Białego Jelenia.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam okazji przetestować i chyba nie będę mieć :D Szkoda, że się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nie mialam, ale po Twojej recenzji na pewno go nie kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. dzięki na pewno nie kupię :) co powiesz na wspólną obserwację?
    loveanimalsi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Już wiem, żeby się go wystrzegać w Biedronie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. skoro nie polecasz tonie kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mam płyn z serii niebieskiej i go uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*