"Obudź w sobie jednorożca" Tess Whitehurst
Cześć!
Poniedziałek rozpoczynamy książką dla ciała i ducha. Choć na blogu takie tematy się nie pojawiały to czasami coś ciekawego wam przedstawię.
"Obudź w sobie jednorożca. Jak wzmocnić wewnętrzną siłę i wypełniać życie magicznym brokatem" Tess Whitehurst
Premiera: 2020 r.
Wydawnictwo: Kobiece
Parapsychologia i ezoteryka, choć inne to częściowo idą ze sobą w parze. Kiedyś częściej i więcej zagłębiałam się w te tematy, dochodziła do tego jeszcze reinkarnacja. Jesteśmy ludźmi, którzy w naturę mają wpisane pytania o to co będzie po życiu. Ale zanim tam się przeniesiemy, skupmy się na tym co nas teraz otacza i jak sobie polepszyć życie na ziemi.
"Obudź w sobie jednorożca." otrzymałam z popularnej księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl. Tytuł może wydawać się zabawny i dziecinny, ale wcale taki nie jest. Jednak z czym kojarzy nam się tytułowy jednorożec? Chyba każdy odpowie, że z tęczą, kolorami, brokatem i zabawami dla dzieci. To tylko jednak stereotypy, które nie wyrządają na szczęście szkody. Jednak jednorożec jest zwierzęciem o potężnej mocy, która po wprowadzeniu w nasze życie bardzo je ubarwi i poprawi. To zwierzęta mądre, silne, opiekuńcze. Czerpią swoją siłę z wszechświata. Nic więc dziwnego, że możemy czerpać z nich moc na codzień.
"Gdy więc podwyższasz częstotliwość swoich wibracji, poprawiasz jakość swoich doświadczeń. Jeżeli wibrujesz z częstotliwością harmonii, przyciągasz harmonię. Jeżeli wibrujesz z czystością serca, zjednujesz sobie ludzi o czystym sercu. Jeżeli wibrujesz z częstotliwością radości, w twoim życiu będzie więcej chwil przynoszących ci radość."
Tess Whitehurst w swojej książce pokazuje różne etapy zdobywania magicznych kluczy. Brzmi to banalnie, ale zaproponowane przez autorkę ćwiczenia po każdym rozdziale są proste i skuteczne. To nie zadania typu ołtarz i czary, ale prośba o skupienie się na sobie, pomyśleniu o tym co jest dla nas najważniejsze. Zapytajcie siebie tak szczerze, kiedy ostatnio położyłaś/-eś się na trawie/kocu choćby na pół godziny i popatrzyłaś/-eś tak prosto w niebo wyłączając się na całe otoczenie, a skupiając się tylko na swoich myślach? No właśnie... Może pora to zmienić? Odpocząć, pomyśleć, poszukać w sobie wewnętrznej magii, która drzemie przecież w każdym z nas! Im więcej myślimy dobrze tym więcej dobra do nas przyjdzie.
Książka ta jednak nie zawiera tylko porad i ćwiczeń. To też proste zaklęcia do których nie potrzebujemy nie wiadomo jakich "narzędzi". Jesteśmy w stanie wszystko zrobić samodzielnie. Autorka w cudowny i płynny sposób przekazała swoją wiedzę, dzięki czemu książkę po prostu się pochłania. To taki pozytywny poradnik ezoteryczny dla każdego - dla początkującej osoby jak i takiej, która już w temacie magii trochę przebywa. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dużym plusem jest to, że zawsze można do niej wrócić, coś powtórzyć i cieszyć się dobrą energią wokół siebie. Siła tkwi w nas i tylko od nas zależy czy wykorzystamy ją dobrze czy źle.
Czujecie już w sobie jednorożca? Budzi się w was? A może już jest z wami od dawna?
Ja jestem z tych pozytywnych osób, staram się unikać toksycznego środowiska, staram się myśleć dobrze. I wydaje mi się, że po części mi się to udaje, a jednorożec tkwił we mnie niemal od zawsze.
Opis:
Tess Whitehurst również dała się porwać jego magii, o czym świadczy jej najnowsza książka "Obudź w sobie jednorożca. Jak wzmocnić wewnętrzną siłę i wypełnić życie magicznym brokatem".
"Obudź w sobie jednorożca. Jak wzmocnić wewnętrzną siłę i wypełnić życie magicznym brokatem" Tess Whitehurst to pozycja z zakresu ezoteryki i rozwoju duchowego, skierowana specjalnie do osób, które wierzą w magiczne moce rządzące naszym światem i chcą wiedzieć, jak je dostrzec i wykorzystać do ulepszenia swojego życia.
Autorka stara się w swoim tekście przekazać czytelnikowi zarówno wiedzę z zakresu kultury, na której gruncie wyrosła legenda o potężnej mocy zwierzęcia, jakim jest jednorożec, jak i praktyczne wskazówki dotyczące medytacji, ćwiczeń i rytuałów. Te ostatnie mają pomóc czytelnikom w dostrzeżeniu "mocy jednorożca" i wykorzystaniu energii oraz siły tkwiącej w nim - oraz każdym z nas. Whitehurst przekonuje czytelników, że oczyszczenie swojej energii z negatywnych impulsów oraz wprowadzenie do codzienności pozytywnych wibracji i koloru, w znaczący sposób odmieni każdy aspekt życia i sprawi, że ludzie ci na większość spraw spojrzą z uśmiechem.
Jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi taką tematykę 🙂
UsuńChyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńRozumiem 🙂
Usuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuń