Bania Agafii - Balsam do włosów - Aktywator wzrostu
Cześć!
Post miałam napisać wczoraj, ale zwyczajnie mi się nie chciało i jeszcze gardło boli :/ na szczęście dzisiaj piątek, a jutro impreza urodzinowa u szwagra męża :)
Przyszła pora na coś co już sięgnęło dna i do czego podchodziłam bardzo sceptycznie czytając niektóre opinie na blogach, szczególnie w temacie pojawianiu się tzw. "baby hair". A więc jak to było u mnie?
Bania Agafii - Balsam do włosów - Aktywator wzrostu
Co nam obiecuje producent?
I jeszcze SKŁAD do kompletu ;)
Niby te 100 ml miałoby pobudzić moje włosy do szybszego wzrostu? Niemożliwe! W ogóle obawiałam się, że to jakże małe opakowanie na niewiele mi wystarczy i się pomyliłam, używałam go dokładnie 10 razy na całą długość moich włosów łącznie z masażem głowy :) To tylko 10 ml na ogromną ilość moich kłaków! A więc już wydajnością sobie u mnie zaplusował.
W czasie używania balsam zahaczył o współżycie z szamponem Natei oraz Dabur, plus serum kokosowe.
Z tego co zauważyłam opakowanie jest charakterystyczne dla Bani Agafii, czyli saszetka z nakrętką, pojemność 100 ml. Dla mnie opakowanie było bardzo wygodne w użyciu do samego końca, spokojnie stawiałam, a potem opierałam ;) Dozowałam również bez problemu odpowiednią ilość balsamu na dłonie i nic mi nie uciekało. Co jeszcze w kwestii opakowania? - otóż jest trwałe, a napisy z naklejki tylnej się w ogóle nie niszczyły, na co dowodem są zdjęcia, bo robione już na resztkach balsamu.
Konsystencja jest lejąca, ale jakoś nie zauważyłam aby coś mi spływało, barwa kremowa, zapach przyjemny taki jakby lekko sosnowy z jakąś inną domieszką, ale szybko się ulatnia z włosów.
A teraz sedno wpisu :) Jednak od początku!
Balsam nakładałam na całą długość włosów, część również na skórę głowy i wykonywałam sobie masaż, trzymałam tak zwykle 2-5 minut, po każdym myciu, czyli 2 razy w tygodniu.
Co zauważyłam?
Przede wszystkim nie obciążał włosów ani nie przyspieszał ich przetłuszczania, zanotowałam też wzmocnienie, lepszy połysk, sypkość i gładkość. Włosy bardzo dobrze się rozczesywały i nie plątały.
Nie mierzyłam długości, więc nie wiem ile urosły :P Ale faktycznie pojawiły się nowe "bejbiki"! Byłam w ogromnym szoku! Nie są jakiejś spektakularnej długości, bo może z 0,5 cm ale to jednak coś co mnie pozytywnie zaskoczyło, bo jak wspomniałam - nie wierzyłam w taki efekt!
Cena za jaką możemy kupić sobie tą przyjemność waha się w internecie między 4-8 zł i przyznam, że zamierzam sobie jeszcze sprawić tą saszetkę i to nie jedną :) Jak dla mnie warto się pokusić i przekonać samemu o bardzo dobrym działaniu balsamu do włosów :)
A jak Wasze doświadczenia z tym balsamem?
Efekt zauważalny, a może jednak nic?
Buziaki :*
Nie znam tych kosmetyków, ale kuszą. Te balsamy widziałam u mnei w miescie w stacjonarnym zielarskim sklepie za 4-5zł, wiec tym bardziej za mną chodzą.
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten aktywator od jakiegoś czasu, muszę sobie zamówić ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, że się spisuje - sama niestety nie miałam tego balsamu
OdpowiedzUsuńUwielbiam bejbiki :) samego produktu nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze na imprezie, w skalp wcieram leki od dermatolog więc to nie jest dla mnie choć chciałabym jak najbardziej przyspieszyć wzrost.
OdpowiedzUsuńTego produktu jeszcze nie używałam ale zamierzam zakupić... mam nadzieję że na moich wlosach tez tak zadziala :)
OdpowiedzUsuńhttp://beauty-and-life21.blogspot.com/
mam go ale jeszcze nie używałam :) już nie mogę się doczekać, możę u mnie też pojawią się bejbiki :)
OdpowiedzUsuńoo może zamówie :) ale ta 10ml to u mnie góra na 3 razy ;p
OdpowiedzUsuńDużo czytałam o tym produkcie ale nigdy nie miałam okazji go używać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ich żadnych kosmetyków, ale muszę w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńI mnie też gardło coś dzisiaj boli :P
Kuszą mnie produkty z tej firmy ale u mnie w sklepach nigdzie nie można ich dostać. A przez internet raczej nie zamawiam kosmetyków. :-(
OdpowiedzUsuńKusi :)
OdpowiedzUsuń.....o kurcze pierwszy raz coś takiego widzę.Już samo opakowanie mi się podoba :) 4-8 zł . Muszę tego poszukać
OdpowiedzUsuńMam je odłożone, jak wykończę to co mam to się za nie wezmę :]
OdpowiedzUsuńMnie aktywator wzrostu nie potrzebny :) ale uwielbiam ich maseczki do twarzy rewelacja, za śmieszne pieniądze :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś ściełam włosy, aktywator wzrostu nie potrzebny :) ale może rozwiązałby mój problem z rozczesywaniem włosów :)
OdpowiedzUsuńMasz ciekawego bloga! Lubię tu zaglądać, życzę dalszych sukcesów i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńhttp://mjrm-madeline.blogspot.com/2015/01/i-feel-older.html zapraszam serdecznie na mój blog. Proszę o klikanie w banery po prawej stronie bloga, to dla mnie bardzo ważne. Każdy komentarz i obserwacja będzie odwzajemniona.
To już któraś pozytywna opinia na temat tego balsamu do włosów. Na gęstość moich nie narzekam ale na przyszłość będę o nim pamiętała :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam szampon i baaardzo lubiłam go :) Muszę wypróbować kolejne ;)
OdpowiedzUsuńfajnie że jesteś z niego zadowolona -nie miałam ale kiedyś wypróbuję :) Baw się dobrze na urodzinach !!
OdpowiedzUsuńraz w tygodniu używam szamponu - i muszę powiedzieć że jakby gęstsze włosy mam... koleżankę zapytałam to potwierdziła...
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię ;)) i widzę różnicę w długości wlsoó ;D Ktora nagle jest ogromna haha
OdpowiedzUsuńMiałam go jakiś czas temu, ale obyło się bez fajerwerków ;) Nie zauważyłam żadnego działania związanego z aktywowaniem wzrostu, ale jako odżywka włosów na długości sprawdzał się ok :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować :))
OdpowiedzUsuńJa czekam na swoją dostawę i chyba nigdy nie doczekam sie, a bardzo kusi mnie przetestowanie kosmetyków tej firmy bo jest bardzo polecana. :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku po zużyciu jednej saszetki nie było szału, ale może gdybym używała go dłużej, to efekty byłyby lepsze :)
OdpowiedzUsuńFajny balsam ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam
unnormall.blogspot.com
Ja mam w planach przetestować kosmetyki banii agafii :) ten balsam też chętnie wypróbuję. , szczególnie jeśli przynosi efekty :)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach przetestować kosmetyki banii agafii :) ten balsam też chętnie wypróbuję. , szczególnie jeśli przynosi efekty :)
OdpowiedzUsuńMałem i ładnie regenerował włosy jednak nie przyspieszyl porostu ;p
OdpowiedzUsuńChyba nie wierzę w takie cuda. ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Anru
nie używałam tego balsamu :)
OdpowiedzUsuńJeżeli jest faktycznie tak wydajny jak piszesz, to będzie idealnym kosmetykiem, na baaardzo długi czas do moich krótkich włosów. Ale żeby uwierzyć w jego skuteczność muszę się przekonać na sobie - choć moje włosy po wszystkim rosną jak szalone. :)
OdpowiedzUsuńNie miałyśmy tego specyfiku ale miło,że włosy urosły i był efekt;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Fajnie, że zadziałał. Ja do włosów wolę kosmetyki o większej pojemności, więc odpuściłam sobie zakup, ale kiedyś może się jednak skuszę:)
OdpowiedzUsuńMam balsam i szampon, u mnie działają cuda :D
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej firmie wiele dobrego jednak jeszcze niczego z niej nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńWow! Słyszałam wiele dobrego!
OdpowiedzUsuń♥
Z pozdrowieniami z Gdyni:*
Ola
Przydałoby się trochę zagęścić włoski :) Ale to dopiero za jakiś czas. Obecnie przyjmuję CP :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Może kiedyś dam sie na takie cuda namówić. Póki co odżywka służy mi tylko do rozczesywania włosów :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;)! Na moim blogu modowym pojawił się nowy post: http://kingefashion.com/shopaholic-in-shopping-centre/#comments
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na bloga: do skomentowania moich stylizacji ;)! Dodaję do obserwowanych;)! Buziaki Kingefashion:*
Świetny blog ;)! Na moim blogu modowym pojawił się nowy post: http://kingefashion.com/shopaholic-in-shopping-centre/#comments
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na bloga: do skomentowania moich stylizacji ;)! Dodaję do obserwowanych;)! Buziaki Kingefashion:*