Marion - Nawilżający płyn do demakijażu oczu i twarzy dwufazowy
Cześć!
Weekend był, Walentynki były... zaczął się nowy tydzień. Tym razem ferie rozpoczęły moje dzieci. Ciekawe jak przetrwamy te 2 tygodnie ;)
O tym płynie miałam napisać już jakiś czas temu, ale jakoś okazji nie było, zdjęcia zrobiłam jak mi się przypomniało :P Kończy się już, to najwyższa pora aby w końcu wyskrobać kilka zdań na jego temat.
Marion - Nawilżający płyn do demakijażu oczu i twarzy dwufazowy
Od producenta: Wyjątkowo łagodny Dwufazowy płyn do demakijażu oczu i twarzy stworzony z myślą o potrzebach cery suchej i wrażliwych oczu. Skutecznie usuwa wodoodporny i trwały makijaż, bez pozostawiania na skórze tłustego filmu. Formuła oparta została na wodzie różanej, która zapobiega wysuszaniu wrażliwej skóry wokół oczu, zmniejsza obrzęki pod oczami oraz nadaje skórze zdrowy koloryt. Zawarta alantoina przyspiesza odnowę uszkodzonego naskórka, doskonale nawilża oraz łagodzi podrażnienia.
Faza ciemna oparta na wodzie różanej, to bardzo delikatny płyn, który odświeża i nawilża skórę.
Faza jasna bogata w delikatne oleje, skutecznie zmywa makijaż wodoodporny i długotrwały bez pozostawiania na skórze tłustego filmu.
- Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek
- Nie zawiera detergentów i substancji zapachowych
- Polecany również dla osób o wrażliwych oczach oraz noszących szkła kontaktowe
SKŁAD:
Kupiłam go w Netto, zobaczyłam, że na wodzie różanej i do tego jakoś tak ładnie wyglądał na półce, to się skusiłam.
Płyn do demakijażu zamknięty jest w małej 120 ml plastikowej buteleczce z nakrętką. Otwór w butelce odpowiedniej wielkości.
Zapach płynu jakoś za bardzo z wodą różaną mi się nie kojarzy, choć lekka nuta się przebija. W sumie i tak szybko ulatnia się z twarzy, mi nie przeszkadza.
Konsystencja wodnista fazy ciemnej, natomiast oleista fazy jasnej. Po wymieszaniu tworzy się piana, a obie fazy dobrze się łączą.
Nie używam kosmetyków wodoodpornych, więc w tej kwestii nie będę się w ogóle na jego temat wypowiadać.
Ale jak radzi sobie z normalnym makijażem?
Do jednego oka potrzebuję 2 wacików z płynem, wystarczy chwilę potrzymać na oku i przetrzeć, potem drugim trzeba poprawić i demakijaż oka zrobiony. Do całej twarzy to już aby dokładnie usunąć podkład i puder, potrzeba zwykle 4 wacików (zazwyczaj jednak używam 2, bo i tak myję potem twarz żelem), płyn pozostawia na twarzy lekko tłustą warstwę.
Według mnie dobrze radzi sobie z demakijażem, żadna rzęsa nie ucierpiała wskutek używania tego płynu. Po dostaniu się czasem płynu do oka, nie szczypał jakoś kolosalnie, pojawiał się aby jakiś dyskomfort - wystarczy przemyć oczy i po kłopocie :)
Dwufazowy płyn do demakijażu przeznaczony jest do skóry suchej i wrażliwej, moja jest normalna w stronę suchej. Nie zauważyłam aby ściągał skórę czy podrażniał, również nie wysuszał. Ogólnie jestem z niego zadowolona i pewnie jeszcze go zakupię.
Cena jest ok, około 5-6 zł, wydajność też niczego sobie :)
Używałyście?
Polecacie inne dwufazowe płyny?
Przyszło też do mnie zamówienie z Avon, tym razem bardzo malutko, bo jakoś zaopatrzona jestem póki co :)
Zestaw Planet Spa za 1 zł
- Nawilżający olejek do włosów ze śródziemnomorską oliwą z oliwek 60 ml
- Nawilżająca maseczka do twarzy ze śródziemnomorską oliwą z oliwek 75 ml (recenzja)
oraz
Szminka Ultra Beauty "Usta w kolorze" - Pink Peach za 7,99 zł
Buziaki :*
Do jednego oka potrzebuję 2 wacików z płynem, wystarczy chwilę potrzymać na oku i przetrzeć, potem drugim trzeba poprawić i demakijaż oka zrobiony. Do całej twarzy to już aby dokładnie usunąć podkład i puder, potrzeba zwykle 4 wacików (zazwyczaj jednak używam 2, bo i tak myję potem twarz żelem), płyn pozostawia na twarzy lekko tłustą warstwę.
Według mnie dobrze radzi sobie z demakijażem, żadna rzęsa nie ucierpiała wskutek używania tego płynu. Po dostaniu się czasem płynu do oka, nie szczypał jakoś kolosalnie, pojawiał się aby jakiś dyskomfort - wystarczy przemyć oczy i po kłopocie :)
Dwufazowy płyn do demakijażu przeznaczony jest do skóry suchej i wrażliwej, moja jest normalna w stronę suchej. Nie zauważyłam aby ściągał skórę czy podrażniał, również nie wysuszał. Ogólnie jestem z niego zadowolona i pewnie jeszcze go zakupię.
Cena jest ok, około 5-6 zł, wydajność też niczego sobie :)
Używałyście?
Polecacie inne dwufazowe płyny?
Przyszło też do mnie zamówienie z Avon, tym razem bardzo malutko, bo jakoś zaopatrzona jestem póki co :)
Zestaw Planet Spa za 1 zł
- Nawilżający olejek do włosów ze śródziemnomorską oliwą z oliwek 60 ml
- Nawilżająca maseczka do twarzy ze śródziemnomorską oliwą z oliwek 75 ml (recenzja)
oraz
Szminka Ultra Beauty "Usta w kolorze" - Pink Peach za 7,99 zł
Buziaki :*
Marion ma świetne kosmetyki, często kupuje :)
OdpowiedzUsuńMam prośbę. Kliknęłabyś może w link do CHOIES w TYM poście? Pozdrawiam serdecznie, dziękuję :)
Miałam kiedyś kilka kosmetyków do pielęgnacji stóp ale produktu do twarzy jeszcze nie;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
jak do tej pory nie byłam zadowolona z z płynów dwufazowych...ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie miałam. Za to obecnie z Marion posiadam dwufazowy niebieski, który czeka na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam płyn dwufazowy z Nivea. Nie było rewelacji. Ten wydaje się być ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten płyn do oczyszczania :)
OdpowiedzUsuńZ Marion używam odżywek ekspresowych do włosów. Nie miałam nigdy nic do twarzy, jednak dostałam ostatnio mleczko do demakijażu tej marki... Nie wiem czy będę używać, gdyż przywykłam do micelów :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tym płynie prawie same pozytywne recenzję więc jak gdzieś go zobaczę to na pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTego od Marion z chęcią bym wypróbowała :]
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale muszę wykończyć swoje zapasy.
OdpowiedzUsuńJa niestety do dwufazówek póki co nie umiem się przekonać i pozostaje wierna micelom lub olejkom do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego płynu,ale ciekawa recenzja;)
OdpowiedzUsuńJa się tylko micelami zmywam. Dwufazówek raczej nie używam. Ale fajnie, że się spisuje.
OdpowiedzUsuńTego micela nie miałam, ale lubię ten z Biedry.
OdpowiedzUsuńgreat review..i like the lipstick
OdpowiedzUsuńkisses
Miałam kiedyś ten płyn i był średni, na pewno nie kupię go ponownie ;/
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale nie przepadam za takimi płynami, wolę micelki :)
OdpowiedzUsuńMiałam micelka kiedyś od Marion i zdecydowanie był lepszy od tego z Biedronki. Faktycznie male zakupy z AVON za to ja w tym miesiącu poszalalam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale uważam że za ta cenę warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie drogi. Co prawda do Netto nie chodzę, ale jak spotkam gdzieś to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńja miałam różowy ale palił mnie w oczy i nie lubiłam go
OdpowiedzUsuńu mnie dwufazy sie nie sprawdzaja
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że nie miałam jeszcze nic z kosmetyków Marion :P 2-fazowych płynów do demakijażu chyba także jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńdaj znac co do kolorku szminki ; ]
OdpowiedzUsuńkolor ekstra, taki jak widać na zdjęciu, ładne wykończenie :)
Usuńładnie pachnie, tak owocowo i do tego dość długo się trzyma na ustach
na razie mogę polecić :)
Nie wiedziałam że z tej firmy mają taki kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za płynami dwufazowymi :)
OdpowiedzUsuńmam z tej serii niebieski :) fajny, daje rade ale nie kupie ponownie:)
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu, ale ja chyba potrzebuje znacznie delikatniejsze kosmetyki
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ja miałam płyn Marion z kwasem hialuronowym i bardzo dobrze się u mnie sprawdzał.
OdpowiedzUsuńChyba byłabym skłonna go kupić, zawsze płyny micelarne kojarzą mi się z niebieskim odcieniem a tu taka odmiana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mojego bloga- stworzyłam swoja pierwszą kartkę urodzinową DIY :)
ooo jeszcze nie miałam tego płynu,nawet nie widziałam go w sklepach :) za taką cenę warto spróbować
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płyny drwufazowe.
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię płynów dwufazowych :(
OdpowiedzUsuńJa już sobie nie wyobrażam życia bez płynu dwufazowego, jestem ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńChoć mam skórę normalną,czasem z tendencją do przesuszania to może się na niego skuszę :)
Ja lubie ta firme, ale tego produktu jeszcze nie mialam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda, muszę taki płyn sobie sprawić, dzięki za ciekawą recenzję kochana.
OdpowiedzUsuń