Wellness&Beauty Olejek do kąpieli sezamowy z ekstraktem z wanilii

Cześć!

Za oknem piękne słonko i śnieg, a ostatnie wydarzenia bardzo tragiczne :( parę dni temu odebrał sobie życie chłopak rok młodszy ode mnie, kolega z czasów szkolnych... przed wczoraj zmarł brat sąsiadki, u której w święta byłam świadkową na jej ślubie... Mam nadzieję, że więcej złych wiadomości do mnie nie dotrze...

Olejek, o którym dzisiaj napiszę, widzieliście już w styczniowym denku.

Wellness&Beauty Olejek do kąpieli sezamowy z ekstraktem z wanilii

Od producenta: Pozwól w czarujący sposób rozpieścić swoje zmysły- dzięki specjalnej mieszance cennego oleju sezamowego i ekstraktu z prawdziwej wanilii. Delikatnie pachnący olej do kąpieli zapewnia ciału i zmysłom poczucie komfortu. Chroniąca skórę witamina E i oleje pielęgnacyjne zapobiegają wysuszeniu skóry i sprawiają, że skóra jest wyczuwalnie miękka i gładka. Z ekstraktem z wanilii.

Sposób użycia: Podczas napełniania wanny wodą kąpielową dodać zawartość 2 nakrętek butelki z olejem do kąpieli. Kąpiel w wodzie o temp. 36-38 stopni powinna trwać 10-20 minut. Starannie usuwać resztki produktu, aby zapobiec ryzyku poślizgnięcia. Unikać zanieczyszczenia oczu. 

150 ml = 9-10 kąpieli w wannie.

SKŁAD:

Jak widać skład jest bardzo przyjemny.

Zdjęcia robiłam już dość dawno, jednak jakoś po 2 użyciach, dlatego buteleczka nie jest do końca zapełniona ;)

Wiecie albo i nie, ale nie należę do osób, które lubią olejki zarówno do ciała jak i kąpieli. Mam w sobie jakieś dziwne przeświadczenie, że się nie wchłaniają i zostawiają tłustą warstwę, która mnie zwyczajnie w świecie denerwuje. A już olej w wannie = osad i oblepiający ciało olej.... Jednak z tym olejkiem jest trochę inaczej :)

Buteleczka, to w tym wypadku TYLKO 150 ml, chciałabym o wiele większą pojemność! Nakrętka metalowa, otwór odpowiedniej wielkości. Jest po prostu dobrze, nie ma co się czepiać ;) 

Kolor jak widać jest żółty, taki pozytywny.

Konsystencja jak to olejek - oleista :P

Zapach - po prostu cudo!!! Uwielbiam wanilię i ona tu przoduje. Nie czuć w ogóle goryczki sezamu. Zapach słodki i relaksujący. Kąpiel to sama przyjemność, bo zapach czuć cały czas w wannie jak i po wytarciu ciała.

Po wlaniu do wanny tych 2 nakrętek, pojawiają się na wodzie "oczka". Zanurzamy się w wannie i olejek nas od razu oblepia. (Nie polecam golenia nóg w czasie kąpieli, bo się maszynka zapcha - przekonałam się na własnej skórze :P)

Cóż można powiedzieć o kąpieli? Ano jest bardzo przyjemnie, otulająco i relaksująco! Odprężamy ciało i umysł dzięki unoszącym się w powietrzu słodkim aromatom. Skóra jest nawilżona i odżywiona, miękka i gładka, w żadnym wypadku nie jest oblepiona. Skóra się nie klei i nie czuć żadnego dyskomfortu. Nie potrzeba stosować nic więcej. Ale jak się dołoży jeszcze wsmarowanie olejku do ciała lub masła do ciała (o nich już niedługo na blogu)- to dopiero jest bomba nawilżająca! Choć ja zazwyczaj po kąpieli w olejku już nic nie stosowałam. 

Jak nie lubiłam olejków do kąpieli, tak ten jest moim ideałem :)

Olejek dostępny w Rossmannie.

Za 150 ml zapłacimy około 7,59 zł - według mnie warto, ja na pewno jeszcze go zakupię.  

Wydajność jest taka jak opisuje producent, czyli 9-10 kąpieli. Używałam go tylko w wannie, ale można też wypróbować na włosy.

Kto z Was miał ten olejek?

Jakie wrażenia?

Lubicie olejki do kąpieli czy jednak płyny?

Buziaki :*