Pakiet Recenzentki Rimmel Wonder'Full

Cześć :)

Przepraszam Was za brak ostatnio wpisu, ale zwyczajnie jestem zabiegana, a raczej zarobiona w przetworach na zimę - 3 dni temu sałatka z ogórków i papryki, 2 dni temu sałatka z zielonych pomidorów i marchewki, wczoraj cały dzień buraki, a dziś chyba dżem z jabłek będę robić - tak więc sami widzicie jak mało mam czasu :)

Ale za to na weekend mam mały informacyjny wpis :) Ci co zaglądają na mój FB wiedzą, że zostałam recenzentką nowej mascary Rimmel Wonder'Full z olejkiem arganowym.

Pakiet Recenzentki przybył do mnie w czwartek, a w nim 2 masacary - dla mnie i przyjaciółki :) ledwo foto po otwarciu zrobione i przyjaciółka zwinęła jedną dla siebie :)

Kilka słów o mascarze :)

FORMUŁA KOCHAJĄCA RZĘSY!
Unikalna formuła z olejkiem arganowym natychmiast "przylega" do rzęs, dzięki czemu nie sklejają się.

To sekret efektu odżywionych, wygładzonych, pełnych objętości rzęs.

WRESZCIE BEZ GRUDEK!
Nowa, ultraelastyczna szczoteczka, precyzyjnie oddziela każdą z rzęs od nasady aż po same końce.

Super elastyczne włoski zapewniają łatwą aplikację i pozostawiają rzęsy gładkimi bez grudek.

Od razu mascara poszła w testy, nie używam obecnie żadnego innego tuszu, muszę ją w pełni przetestować! 

Już na początku po tych 2 dniach jestem w stanie Wam powiedzieć na pewno tyle, że faktycznie szczoteczka jest bardzo elastyczna i już 1 warstwa ekstra wydłuża rzęsy i nie są one w ogóle sklejone ani nie ma grudek! Do tego tuszu nie czuć na rzęsach - wiecie o co mi chodzi? niby jest nałożony a jakby nic na rzęsach nie było, od razu są takie delikatne i mięciutkie! Pokazałabym go już na rzęsach, ale nie zajęłam się jeszcze brwiami ;) Więc na efekty będziecie musieli poczekać do pełnej recenzji na temat Rimmel Wonder'Full. 

Jeśli ktoś się zastanawia czy ją sobie sprawić to mówię, że nie ma nad czym się zastanawiać :)

Kto jeszcze dołączył do testów?
Jak Wasze pierwsze wrażenia?