Eveline Cosmetics Argan & Goat's Milk Przeciwzmarszczkowy krem na noc
Cześć!
Będąc w dobrym rytmie postanowiłam dzisiaj również coś skrobnąć. Krem sięga dna, a to oznacza czas na post.
Przeciwzmarszczkowy odżywczo-łagodzący krem na noc przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji cery suchej i wrażliwej. Innowacyjna formuła bogata w olejek arganowy, kozie mleko i masło shea głęboko nawilża, wygładza i zabezpiecza skórę przed utratą elastyczności. Skutecznie redukuje zmarszczki i opóźnia procesy starzenia się skóry. Łagodzi podrażnienia, koi i odżywia. Przywraca skórze młodość i witalność.
Kompleksowe działanie liftingująco-przeciwzmarszczkowe: nawet bardzo sucha skóra odzyskuje komfort i ukojenie, oznaki zmęczenia są zredukowane, zmarszczki zostają spłycone, a napięcie i jędrność skóry poprawiają się.
SKŁAD:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Trygliceryde, Propylene Glycol, Glycerin, Caprae Lac Extract (kozie mleko), Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-75 Stearate, Ceteth-20, Steareth-20, Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Olea Europea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Hyaluronic Acid (kwas hialuronowy), Coco Caprylate, Betaine, Argania Spinosa Kernel Oil (olejek arganowy), Glycine Soja Oil (olej sojowy), Panthenol (prowitamina B5), Disodium Cetearyl Sulfosuccinate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Toopheryl Acetate (witamina E), DMDM Hydantoin, Parfum, Methylchloroisothiasolinone.
Olejek arganowy - pobudza komórki skóry do intensywnej odnowy i jest prawdziwym "eliksirem młodości". Przywraca skórze gęstość i sprężystość. Wyraźnie odmładza i wygładza cerę.
Kozie mleko - uzupełnia niedobory lipidów w naskórku. Regeneruje naturalną barierę ochronną. Wyraźnie poprawia elastyczność i miękkość skóry. Proteiny koziego mleka intensywnie nawilżają i przyspieszają regenerację naskórka.
Masło shea - głęboko nawilża i uelastycznia. Rozjaśnia przebarwienia i ciemne plamy. Dodaje skórze młodzieńczego blasku.
bioHialuron complex - bogaty w kwas hialuronowy wypełnia zmarszczki od wewnątrz, doskonale napina i modeluje owal twarzy. Przywraca skórze młodość i witalność.
Naturalna betaina - zwiększa elastyczność skóry poprzez stabilizację nawilżenia. Wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe.
D-Panthenol (prowitamina B5) - doskonalże nawilża skórę. Koi i łagodzi podrażnienia. Zapobiega rogowaceniu naskórka.
Witamina E - silny antyoksydant, opóźnia procesy starzenia się skóry.
Krem polecany dla kobiet od 40 lat. Ale ja nie patrzę na kategorie wiekowe, a na potrzeby mojej skóry, która zazwyczaj jest normalna, ale lubi się przesuszać.
Zakupiłam go w Biedronce, kosztował około 10 zł jak dobrze pamiętam. Pojemność 50 ml. Na zużycie mamy 6 miesięcy od momentu otwarcia. Krem jest podwójnie zabezpieczony, nie dość, że kartonik jest ofoliowany to jeszcze pod nakrętką jest sreberko. Słoiczek jest plastikowy, ale wygląda elegancko.
Krem pachnie bardzo przyjemnie, wyczuwam nuty wanilii, jest słodko, intensywnie, otulająco, na noc w sam raz. Zapach jeszcze z godzinę od nałożenia czuję na sobie, ja to lubię, jednak każdy ma swoje zapachy i próg ich znoszenia, na pewno nie wszystkim się spodoba.
Konsystencja jest lekka, półtłusta, bardzo szybko się wchłania pozostawiając skórę matową.
Jeśli chodzi o działanie. Na początek powiem, że nie widzę u siebie jakiś głębokich zmarszczek, bardziej zauważalne dla mnie jest zmniejszone napięcie skóry, która jest też trochę pozbawiona witalności i lekko poszarzała.
Przez kilka pierwszych wieczorów po nałożeniu kremu moja skóra była bardzo napięta, wkurzał mnie ten efekt, bo czułąm się jakbym miała ściągającą na twarzy. Po około tygodniu ten stan minął.
Po pierwsze co zauważyłam, krem widocznie nawilża skórę, poprawia jej stan, uelastycznia. Nałożony na noc sprawia, że skóra rano jest mięciutka, gładka. Daje efekt odżywionej i rozjaśnionej cery. Na dzień idealnie nadaje się pod makijaż.
Sprawdziłam również jego działanie pod kątem łagodzenia podrażnień. W tym wypadku użyłam go jako balsamu do nóg zaraz po goleniu. I faktycznie w miejscach gdzie się lekko zacięłam maszynką, natychmiast szczypanie ustało.
Krem idealnie się sprawdzi o każdej porze roku. Poza tym nie uczulił mnie ani nie zapchał. Wydajność bardzo dobra, stosowany na twarz i dekolt wystarczy na około 3 miesiące. Na temat działania przecizmarszczkowego się nie wypowiem.
Ogólnie mówiąc krem spełnił swoje zadanie i jestem z niego bardzo zadowolona.
Jakie macie doświadczenie z kosmetykami Eveline?
Mieliście już ten krem?
Buziaki :*
Będąc w dobrym rytmie postanowiłam dzisiaj również coś skrobnąć. Krem sięga dna, a to oznacza czas na post.
Eveline Cosmetics Argan & Goat's Milk
Przeciwzmarszczkowy odżywczo-łagodzący
Przeciwzmarszczkowy odżywczo-łagodzący
krem na noc
Przeciwzmarszczkowy odżywczo-łagodzący krem na noc przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji cery suchej i wrażliwej. Innowacyjna formuła bogata w olejek arganowy, kozie mleko i masło shea głęboko nawilża, wygładza i zabezpiecza skórę przed utratą elastyczności. Skutecznie redukuje zmarszczki i opóźnia procesy starzenia się skóry. Łagodzi podrażnienia, koi i odżywia. Przywraca skórze młodość i witalność.
Kompleksowe działanie liftingująco-przeciwzmarszczkowe: nawet bardzo sucha skóra odzyskuje komfort i ukojenie, oznaki zmęczenia są zredukowane, zmarszczki zostają spłycone, a napięcie i jędrność skóry poprawiają się.
SKŁAD:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Trygliceryde, Propylene Glycol, Glycerin, Caprae Lac Extract (kozie mleko), Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-75 Stearate, Ceteth-20, Steareth-20, Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Olea Europea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Hyaluronic Acid (kwas hialuronowy), Coco Caprylate, Betaine, Argania Spinosa Kernel Oil (olejek arganowy), Glycine Soja Oil (olej sojowy), Panthenol (prowitamina B5), Disodium Cetearyl Sulfosuccinate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Toopheryl Acetate (witamina E), DMDM Hydantoin, Parfum, Methylchloroisothiasolinone.
Olejek arganowy - pobudza komórki skóry do intensywnej odnowy i jest prawdziwym "eliksirem młodości". Przywraca skórze gęstość i sprężystość. Wyraźnie odmładza i wygładza cerę.
Kozie mleko - uzupełnia niedobory lipidów w naskórku. Regeneruje naturalną barierę ochronną. Wyraźnie poprawia elastyczność i miękkość skóry. Proteiny koziego mleka intensywnie nawilżają i przyspieszają regenerację naskórka.
Masło shea - głęboko nawilża i uelastycznia. Rozjaśnia przebarwienia i ciemne plamy. Dodaje skórze młodzieńczego blasku.
bioHialuron complex - bogaty w kwas hialuronowy wypełnia zmarszczki od wewnątrz, doskonale napina i modeluje owal twarzy. Przywraca skórze młodość i witalność.
Naturalna betaina - zwiększa elastyczność skóry poprzez stabilizację nawilżenia. Wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe.
D-Panthenol (prowitamina B5) - doskonalże nawilża skórę. Koi i łagodzi podrażnienia. Zapobiega rogowaceniu naskórka.
Witamina E - silny antyoksydant, opóźnia procesy starzenia się skóry.
Krem polecany dla kobiet od 40 lat. Ale ja nie patrzę na kategorie wiekowe, a na potrzeby mojej skóry, która zazwyczaj jest normalna, ale lubi się przesuszać.
Zakupiłam go w Biedronce, kosztował około 10 zł jak dobrze pamiętam. Pojemność 50 ml. Na zużycie mamy 6 miesięcy od momentu otwarcia. Krem jest podwójnie zabezpieczony, nie dość, że kartonik jest ofoliowany to jeszcze pod nakrętką jest sreberko. Słoiczek jest plastikowy, ale wygląda elegancko.
Krem pachnie bardzo przyjemnie, wyczuwam nuty wanilii, jest słodko, intensywnie, otulająco, na noc w sam raz. Zapach jeszcze z godzinę od nałożenia czuję na sobie, ja to lubię, jednak każdy ma swoje zapachy i próg ich znoszenia, na pewno nie wszystkim się spodoba.
Konsystencja jest lekka, półtłusta, bardzo szybko się wchłania pozostawiając skórę matową.
Jeśli chodzi o działanie. Na początek powiem, że nie widzę u siebie jakiś głębokich zmarszczek, bardziej zauważalne dla mnie jest zmniejszone napięcie skóry, która jest też trochę pozbawiona witalności i lekko poszarzała.
Przez kilka pierwszych wieczorów po nałożeniu kremu moja skóra była bardzo napięta, wkurzał mnie ten efekt, bo czułąm się jakbym miała ściągającą na twarzy. Po około tygodniu ten stan minął.
Po pierwsze co zauważyłam, krem widocznie nawilża skórę, poprawia jej stan, uelastycznia. Nałożony na noc sprawia, że skóra rano jest mięciutka, gładka. Daje efekt odżywionej i rozjaśnionej cery. Na dzień idealnie nadaje się pod makijaż.
Sprawdziłam również jego działanie pod kątem łagodzenia podrażnień. W tym wypadku użyłam go jako balsamu do nóg zaraz po goleniu. I faktycznie w miejscach gdzie się lekko zacięłam maszynką, natychmiast szczypanie ustało.
Krem idealnie się sprawdzi o każdej porze roku. Poza tym nie uczulił mnie ani nie zapchał. Wydajność bardzo dobra, stosowany na twarz i dekolt wystarczy na około 3 miesiące. Na temat działania przecizmarszczkowego się nie wypowiem.
Ogólnie mówiąc krem spełnił swoje zadanie i jestem z niego bardzo zadowolona.
Jakie macie doświadczenie z kosmetykami Eveline?
Mieliście już ten krem?
Buziaki :*
Lubię produkty Eveline. :) jeszcze nigdy nie zawiodłam się na nich. ; )
OdpowiedzUsuńteż nie patrzę na kategorie wiekowe na opakowaniach kosmetyków ; D z eveline miałam tylko odżywkę do paznokci, ale akurat na mnie nie działała : (
OdpowiedzUsuńpozdrawiam : *
Zaciekawiłaś mnie tym kremem, do 40 to mi jeszcze bardzo daleko, ale raz na jakiś czas by nie zaszkodziło gdybym go użyła, szczególnie zimą kiedy moja buźka się przesusza .
OdpowiedzUsuńzapchałby mnie na 99%
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kremik
OdpowiedzUsuńmoje powili się kończą, więc myślę nad jakimś zestawem dzień plus noc
Super skład, uwielbiam masło shea i kozie mleko, więc może przetestuje sobie ten krem :)
OdpowiedzUsuńjuz mam dosc olejku arganowego xD
OdpowiedzUsuńTeż zwykle nie patrzę na sugerowany wiek, chociaż po takie 60+ raczej nie sięgam. Myślę, że mogłabym wyprobować ten krem.
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale dwa inne z tej firmy i muszę powiedzieć, że po stosowaniu każdego z nich piekła mnie skóra ;(
OdpowiedzUsuńPrezentuje się dość sensownie :)
OdpowiedzUsuńKremów z Eveline nie miałam. Ale kto wie, może kiedyś skuszę się na jakiś ;)
OdpowiedzUsuńAkurat z kremami do twarzy Eveline mam małe doświadczenie, ale ten wydaje się być bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda i pewnie pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu. Jak na razie testuję balsamy do ciała z tej serii oraz krem do rąk o słodkim, przyjemnym zapachu. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
lubię eveline, ale kremów do twarzy nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńZnam wiele produktów marki Eveline, ale ten widzę po raz pierwszy, Fajnie, że tak dobrze sobie poradził, szczególnie z kojeniem podrażnień po depilacji :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skład kremu :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej pozycji z Eveline, ale chętnie przetestuję bo moja skóra jest bardzo sucha, wręcz odwodniona. Mam nadzieję, że się sprawdzi jak inne pozycje z Eveline, których używam :)
OdpowiedzUsuń