Book Tour - "Zielony żuk i biały gołąb rozpaczy" Albin Perc

Cześć!
Jak zwykle jestem trochę w tyle, ale rozłożyło mnie chorubsko na kilka dni i nic nie byłam w stanie robić. Poza tym już trochę do tej recenzji zasiadałam. Najgorsze jest to, że jak już nie napiszę opinii o książce po jej przeczytaniu, to później jest mi jeszcze trudniej. Dzisiaj na tapecie kolejny book tour.


"Zielony żuk i biały gołąb rozpaczy" Albin Perc



Jak przerwać zaklęty krąg rodzinnych grzechów?


W życiu nastoletniego Lucjana nic nie jest proste. Chłopak mieszka z matką i autystycznym bratem w starej kamienicy. Ojca nigdy nie poznał, a jego stosunki z matką znacznie się komplikują, gdy wychodzi na jaw, że ta zarabia na życie prostytuowaniem się. Pewnego dnia Lucjan zostaje pobity, a z opresji ratuje go Gabriela, dziewczyna, z którą wkrótce połączy go uczucie, jakiego wcześniej nie znał...

W tej wielowarstwowej opowieści świat realny ściera się z fikcyjnym, a losy bohaterów są pretekstem do zadania pytań, na które trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Czy można wyzwolić się od błędów popełnianych przez naszych najbliższych? Czy rodzinne traumy dziedziczy się z pokolenia na pokolenie? I czy miłość można odnaleźć również wtedy, gdy nie ma się już na nią żadnej nadziei?



Muszę przyznać, że gdyby nie book tour, samodzielnie bym po nią nie sięgnęła. Z tego wniosek, że nie oceniamy książki po okładce. Tytuł też nic specjalnego mi nie mówił. Opis - trochę intrygujący i dlatego właśnie wzięłam udział w BT.

Pierwsze strony szły mi opornie i nie byłam pewna czy dam radę ją skończyć. W połowie musiałam się zatrzymać na jakiś czas, przemyśleć pewne aspekty życia. 

To taka książka, która zmusiła mnie do zadania sobie kilku pytań, m.in. o sens istnienia, istotę miłości, czy człowiek naprawdę może być szczęśliwy? Co nas popycha do tego by robić okropne rzeczy? Czy faktycznie tak dużo zależy od tego w jakim środowisku się wychowujemy? Czy jesteśmy w stanie sami się ukształtować? 
Jest tak wiele pytań, a tak mało jednoznacznych odpowiedzi.

"Zielony żuk i biały gołąb rozpaczy" jest książką, którą nie pochłoniemy w jedno popołudnie. Owszem, na upartego można to zrobić, ale jaki jest sens przeczytać książkę dla zaliczenia, a nie przemyślenia tego co autor miał nam do przekazania? Jest prawdziwa, mocna i ciężka. Zagląda w głąb naszej duszy i zostawia w niej ślad na długo. Porusza wiele ciekawych wątków jak np. problem dojrzewania i próba akceptacji samego siebie, szukanie swojego miejsca i celu w życiu, pokazuje uczucia młodych ludzi w obliczu tragedii. 
Nic nie jest tu podkoloryzowane, jest szczere do bólu. Życie młodych ludzi jest wbrew pozorom bardzo trudne, codziennie staczają walkę z nowymi wyzwaniami.

Głowny bohater Lucjan był bardzo prawdziwy, świetnie pokazany i taki po prostu ludzki.

Podsumowując, książkę warto przeczytać, nawet trzeba. Jest w niej dużo myśli, które trzeba sobie zapisać i pomyśleć nad nimi, bo sens ich jest o wiele głębszy.

Dziekuję Ewelinie (Zaczytana Ewelka) za możliwość wzięcia udziału w jej BT, dzieki niej poznałam książkę, którą chętnie polecę innym. 
Autorowi Albinowi Perc należą się ogromne podziękowania za wejście w najgłębsze zakamarki duszy i chęć poznania siebie głębiej.
Wydawnictwu Novae Res za mądrą decyzję o wydaniu tej pozycji.




Kto już ma tę książkę za sobą? Jakie są wasze odczucia?
Spodobała się jak mnie, a może przeciwnie?

Komentarze

  1. Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka zdecydowanie warta przeczytania. Autor poruszył w niej wiele interesujących i ważnych wątków, dzięki czemu skłania czytelnika do głębokich refleksji.
    skup książek

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś :) Zostaw po sobie jakiś ślad :) Całuję :*