Avon Planet Spa - Odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea
Cześć!
No i mamy poniedziałek, kolejny tydzień przed nami :)
Słowem wstępu - ostatnio chciałam poodwiedzać osoby, które mnie obserwują i rozczarował mnie fakt, że chyba 2 już nie mają blogów, poza tym do kilku w ogóle nie mogłam trafić wchodząc w profil, bo wyskakiwał mi błąd 404...że profilu w ogóle nie ma,a że też nie ma linku do bloga to za nic w świecie nie dam rady trafić do kogoś i skomentować, być może też zaobserwować jakby mi się spodobało :/ Byłabym wdzięczna jakby te osoby coś w swoich profilach porobiły aby można było trafić w odpowiednie miejsce.
W denko pojawił się ten peeling i obiecałam recenzję, więc się za to zabieram :)
Avon Planet Spa - Odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea
Od producenta: Odkryj odżywczy i regenerujący rytuał z afrykańskim masłem shea. Odżywczy peeling do rąk i stóp błyskawicznie nawilża twoją skórę. Sprawia, że staje się mniej szorstka i wygląda na zdrowszą.
Sposób użycia: Wmasuj w skórę dłoni i stóp, by usuąć suchy, martwy naskórek i sprawić, by skóra była miękka, gładka i nawilżona.
W skład serii "odżywczej" z masłem shea, wchodzą również:
- maska do włosów 200 ml
- masło do ciała 200 ml
- krem do rąk, stóp i łokci 75 ml
- balsam uniwersalny 30 g
SKŁAD:
MOJA OPINIA:
Opakowanie - miękka tubka o poj. 75 ml, charakterystyczna dla tej serii, zachowana w tonacji beżowej i złotej, nawiązująca do luksusu w spa. Zamknięcie typu "klik", trwałe, łatwe w użytkowaniu, choć pod koniec trochę ciężko wycisnąć scrub.
Konsystencja - gęsta i kremowa z drobinkami ścierającymi
Kolor - bym powiedziała, że taki beż/jasny brąz/
Zapach - kojarzy mi się z karmelem, orzechami, krówkami - słodki, intensywny, powodował, że miałam ochotę go zjeść! długo utrzymuje się na skórze - zakochałam się w zapachu <3
Działanie - nie wiem czy się domyślacie, ale kto widział denko to już wie, że bardzo polubiłam ten scrub, przede wszystkim najpierw urzekł mnie sam zapach, choć ja używałam go już latem, tak dobrze, że jeszcze miałam go na teraz. Po drugie to jak się sprawdzał, ale tylko na dłoniach! Do stóp się nie nadaje, zresztą nawet jakby był super to wolę wąchać dłonie niż nogi po użyciu tego peelingu - zdecydowanie wygodniej sięgać nosem do rąk :D
No ale przejdźmy do tego co robi z dłońmi - złuszczanie, wygładzenie, miękkość, nawilżenie i odżywienie! Nie żartuję ;) Rewelacyjnie sprawdza się po pracach domowych/ogródkowych - zniszczenie po grzebaniu w ziemi czy po używaniu detergentów jest mu w ogóle nie straszne!
Od razu przywraca skórze dłoni świetny stan i są jak nowo narodzone!
Do tego ten cudowny zapach, który tylko uprzyjemnia aplikację (choć Ci, którzy nie lubią mocnych i słodkich zapachów to tu się nie polubią).
Scrub nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy.
Scrub nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy.
Tak jak wspomniałam do stóp się nie nadaje, jest za słaby, choć dla stóp nie wymagających będzie super (jak dla moich). Ale ja i tak używałam go tylko do rąk (do stóp może ze 3 razy).
Wydajność - to kwestia jak często będziecie używać, bo wg producenta należy stosować go 1-2 razy w tygodniu, w przypadku dłoni przy takim używaniu obstawiałabym jakieś 2 miesiące, mi starczył na dłużej bo używałam nie regularnie, szczególnie jak potrzebowałam "pomocy" lub dla przyjemności :)
Więc jeśli macie ochotę dobrze zadbać o dłonie, szczególnie teraz w okresie jesienno-zimowym wypróbujcie tego peelingu a mniemam, że nie pożałujecie tego wyboru :)
Cena regularna to aż 20 zł / 75 ml jednak bardzo często do kupienia za 6,99 zł, ja teraz na pewno kupię sobie olejne opakowanie!
Nawet mam chęć sięgnąć po resztę kosmetyków z tej serii, bo czuję, że się nie zawiodę.
Ja miałam jak na razie tylko jeden peeling z eveline waniliowy, fajny był. Z avonu nie miałam takich kosmetyków, piękne paznokcie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale zapach musi być super :)
OdpowiedzUsuńDla mnie akurat ten zapach jest ciut drażniący ale przy kremie :) Pazurki świetne i buty również :)
OdpowiedzUsuńno proszę, jak się sprawdza to warto go wypróbować :) śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego peelingu. Pazurki i buty bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńchyba coś dla mnie ;) lubię mieć wypielęgnowane dłonie, a moje stópki są niewymagające :)
OdpowiedzUsuńo avonie i tych produktach wole sie nei wypowiadac bo mnie ludzie zlinczuą ;p ... ale podobają mi sie pazury bardzo :D
OdpowiedzUsuńZapach mnie kusi, ale jak do stóp sie nie sprawdza to u mnie byłby chyba bezużyteczny ;<
OdpowiedzUsuńciekawy produkt szkoda tylko , że już nie mam dostępu do Avonu (koleżanki już tam nie pracują)
OdpowiedzUsuńładne pazurki :)
super pazurki :)
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki, tak niebanalnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki, wyglądają naprawdę elegancko! :) Scrubu niestety nie miałam, choć brzmi kusząco.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z tej serii:)
OdpowiedzUsuńLubię te uczucie delikatności i aksamitości po tym scrubie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne buty! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnych chwilach
Fajne butki :)
OdpowiedzUsuńsuper peeling
OdpowiedzUsuńOjej, jakie piękne paznokcie, idealnie pasujące na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńpiekne pzurki,zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńkrem chetnie bym wyprobowala
Peeling wykonany na dłoniach jest mega przyjemny :3
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłas ochoty na niego :) uwielbiam słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za kosmetykami firmy Avon :/
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu:3
OdpowiedzUsuńOj ja ostatnio też miałam pewne problemy z wejściem na niektóre blogi :(
OdpowiedzUsuńJa też go nie miałam ;) a co do problemów, często nie pojawia się lista osób obserwowanych
OdpowiedzUsuńZapach musi być cudowny :) Skoro scrub tak dobrze się u Ciebie sprawdza to na pewno kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą serię z Avonu ;)
OdpowiedzUsuń